czwartek, 19 marca 2015

Umysł


"– Lepiej będzie jeśli ponownie zdefiniuję ci parę terminów. 

“Umysł" jest jednym z tych śliskich określeń, co “miłość". Właściwa definicja zależy od twojego stanu świadomości. 

Spójrz na to w ten sposób: masz mózg, który kieruje ciałem, gromadzi informacje i przetwarza je. Abstrakcyjne procesy mózgu nazywamy “intelektem". Nigdzie tu jeszcze nie wspomniałem o umyśle. 
Mózg, a umysł to nie to samo. Mózg jest rzeczywisty, umysł nie jest. 
“Umysł" jest złudnym rezultatem podstawowych procesów mózgowych. 
Jest jak narośl. Zawiera wszelkie przypadkowe, niekontrolowane myśli, które przenikają do świadomości z podświadomości. 

Świadomość nie jest umysłem. Przytomność nie jest umysłem. Uwaga nie jest umysłem. Umysł jest przeszkodą, utrudnieniem. Jest rodzajem błędu ewolucyjnego w człowieku, naczelną słabością w ludzkim eksperymencie. Nie widzę zastosowania dla umysłu. 

Siedziałem w ciszy, oddychając powoli. Niezbyt wiedziałem co powiedzieć. Wkrótce jednak odzyskałem mowę.
– Bez wątpienia masz niezwykłe spojrzenie na sprawę. Nie jestem pewien o czym mówisz, ale brzmi to naprawdę szczerze.
Uśmiechnął się tylko i wzruszył ramionami.
– Sokratesie – kontynuowałem. – Czy mam odciąć sobie głowę, aby uwolnić się od umysłu?
– Jest to jakiś sposób – uśmiechnął się – ale ma niepożądane skutki uboczne.


Mózg może być narzędziem. Potrafi pamiętać numery telefonów, rozwiązywać zagadki matematyczne lub tworzyć poezję. W ten sposób pracuje dla reszty ciała – jak traktor. Ale kiedy nie możesz przestać myśleć o tym problemie matematycznym czy numerze telefonu, lub gdy dręczące myśli i wspomnienia pojawiają się bez twojego zamierzenia, to nie jest to działanie twojego mózgu, ale błąkanie się umysłu. Wtedy umysł kontroluje ciebie – traktor pędzi na oślep. 

– Zaczynam rozumieć.
– Aby naprawdę to zrozumieć, musisz obserwować siebie i zobaczyć to, o czym mówię. Pojawia się w tobie myśl o złości i stajesz się zły. Tak jest ze wszystkimi twoimi emocjami. Reagują jak kolano stuknięte młoteczkiem, odpowiadając na myśli, których nie kontrolujesz. Twoje myśli są jak dzikie małpy ukąszone przez skorpiona.
 
– Sokratesie, myślę, że...
– Za dużo myślisz!
– Właśnie ci chciałem powiedzieć, że naprawdę chcę się zmienić. To jedna z moich cech – zawsze byłem otwarty na zmiany.
– To – powiedział Sokrates – jest jedna z twoich największych iluzji. Chętnie zmieniasz ubrania, fryzury, kobiety, mieszkania i pracę. Aż nadto chętnie zmieniasz wszystko z wyjątkiem siebie. Ale
będziesz musiał się zmienić. Albo ja pomogę ci otworzyć oczy, albo zrobi to czas, ale czas nie zawsze jest delikatny – powiedział złowieszczo. – Wybieraj. 

Ale najpierw uświadom sobie, że jesteś w więzieniu – potem możemy zaplanować twoją ucieczkę.


DAN MILLMAN - DROGA MIŁUJĄCEGO POKÓJ WOJOWNIKA

Autor: 
źródło