Wygląda na to, że firma Merck, po raz kolejny, znalazła się w tarapatach. Po poważnych problemach spowodowanych przez konieczność wycofania leku vioxx i wypłacenia miliardowych odszkodowań ofiarom tego pseudo-leku z rynku zniknie również szczepionka MMR jako co najmniej nieskuteczna. Oznacza to poważne straty finansowe, ponieważ była to szczepionka refundowana, przymusowo wstrzykiwana wszystkiemu co się rusza. A jeśli zaczną się zgłaszać poszkodowani przez tę szczepionkę (a jest takich bardzo wielu), Merck’a czekają kolejne pozwy i kolejne straty. Dlatego mamy obecnie do czynienia z wielką kampanią zachęcania, a nawet przymuszania do szczepień. Ponieważ dorośli uodpornili się (w końcu!) na tę propagandę reklamy kierowane są do dzieci!!! Oto co pisze prof. Maria Dorota Majewska:
źródłoMimo agresywnej proszczepiennej propagandy w korporacyjnych mediach, coraz mniej rodziców szczepi dziś swoje dzieci. By zwiększyć kurczące się zyski z handlu szczepionkami, kartele farmacji sięgają po coraz bardziej amoralne i przestępcze metody reklam. W USA w stołówkach McDonalda do zestawów dla dzieci Happy Meals dołączają już bezpłatne szczepionki pełne rtęci i aluminium (ich koszt przymusowo pokrywają podatnicy). Szczepionki te będą wstrzykiwane dzieciom przez sprzątaczy półanalfabetów, gdzieś między zlewem a sedesem.Ponieważ reklamy szczepień mają odwrotny od zamierzonego efekt na dorosłych, lobbyści farmacji kierują je teraz bezpośrednio do przedszkolaków. Jest więc prawdopodobne, że paramedyczni najemnicy będą podstępnie okaleczać (czasem zabijać) szczepionkami dzieci w przedszkolach bez wiedzy rodziców, tylko za zgodą niewiele rozumiejących malców. To nic innego jak medyczno-korporacyjna pedofilia. Rodzice powinni dokładnie przepytywać dzieci, co się dzieje w przedszkolach. (Przykład takiej reklamy poniżej).Warto też zwrócić uwagę na nową „chorobę” psychiczną wymyśloną przez kartele medyczno-przemysłowe, którą nazwano „orthorexia nervosa”. To nic innego jak….. dbałość o zdrowe odżywienie. Jeśli ktoś nie chce spożywać trucizn GMO, przemysłowej żywności pełnej toksyn i konserwantów oraz trujących fast food’ów, a szuka zdrowych, naturalnych produktów spożywczych, to według nowej diagnostyki jest psychicznie chory i musi być poddany farmaceutycznemu leczeniu trującymi psychotropami. Podobnie osoby, które nie pozwalają okaleczać lub zabijać szczepieniami siebie i swych dzieci, są klasyfikowane jako psychicznie chore. Osiągnęliśmy więc już etap rozwojowy pełnego orwellizmu.Histeria wokół paru przypadków odry rozlewa się już na Europę. Teraz w Niemczech, gdzie niewielki procent rodziców szczepi swe dzieci czymkolwiek, skorumpowane media zaczynają straszyć apokalipsą trywialnej dziś choroby dziecięcej, żeby wprowadzić tam przymus szczepień. Myślę, że ani Niemcy ani Europa nie dadzą się sterroryzować kartelom szczepiennym. W Europie każdego roku notuje się tysiące przypadków odry i nikt do tej pory nie histeryzował z tego powodu. Wszystko ma związek z przygotowywanym w USA pozwem zbiorowym przeciw firmie Merck, która świadomie fałszowała wyniki dotyczące skuteczności i bezpieczeństwa szczepionek MMR, co dobrowolnie przyznali pracownicy i współpracownicy tej firmy. Prawda jest taka, że w naszych czasach odra nie jest groźna, a szczepienia zabijają i okaleczają miliony zdrowych dzieci, nie dając im trwalej ochrony przed chorobami. Z danych zebranych w bazie VAERS wynika, że szczepienia MMR powodują najwięcej przypadków encefalopatii i autyzmu.
Warto przeczytać w oryginale lub w tłumaczeniu googlem załączony artykuł. Autor cytuje w nim szereg publikacji naukowych, które wykazują, że przechorowanie kilku chorób wirusowych w dzieciństwie to najlepsza ochrona przed nowotworami przez całe życie. Szczepienia tego nie dają, a nawet indukują wiele nowotworów.Wiele wskazuje, że szczepionka MMR – nieskuteczna w ochronie przed chorobami, ale bardzo toksyczna i okaleczająca – zostanie wkrótce wycofana z rynku z tychże powodów. Dlatego firma Merck na gwałt próbuje opróżnić swoje magazyny z tych szczepionek i uruchomiła globalną kampanię straszenia pandemią odry, choć zachorowało na nią ostatnio znacznie mniej osób niż chorowało w innych latach, i większości zachorowali zaszczepieni.
To przypomina terror straszenia nieistniejącą pandemią świńskiej grypy z r. 2009, jak również skandal Mercka z zabójczym lekiem Viooxem, który został usunięty z rynku dopiero po kilku latach, kiedy zabił (tylko w USA) ponad 50 tysięcy ludzi, a u setek tysięcy wywołał zawały serca. Procesy sądowe ujawniły, że Merck celowo ukrywał wyniki własnych badań, które wskazywały na kardiotoksyczne działanie vioxxa.Teraz wiemy, że Merck ukrywał też wyniki badań wskazujące na neurotoksyczne działanie szczepionek MMR i brak ich skuteczności. Miliony dzieci, które zachorowały na autyzm i zostały trwale okaleczane po tych szczepieniach jednak się nie liczą, bo ten argument jest w korporacyjnych mediach całkowicie przemilczany lub zakłamywany. Zyski po trupach dzieci – to nadrzędne hasło szczepiennego biznesu, maskowane pozorną dbałością o tzw. zdrowie publiczne. Społeczeństwo składa się z jednostek, a jeśli wiele z nich jest okaleczanych przez jakiś lek czy szczepionkę, to nie może być mowy o żadnym zdrowiu publicznym, nawet teoretycznie.