Wędrowcze. gdybyśmy nie opuszczali strefy komfortu, zapewne do dziś żylibyśmy w...
jaskiniach. Tak myślę ;) Dlaczego więc tak uparcie siedzisz w jaskini?
Trwasz w starym? Boisz się opuścić swoją strefę komfortu?
"A kto wie czy za rogiem nie stoją Anioł z Bogiem"...jak brzmią słowa piosenki.
Każde wyjście, to poznawanie siebie. Poznawanie siebie, to nasza inwestycja, rozwój, wzrost.
Kiedy człowiek wzrasta, przestaje się bać. Kiedy pozbywamy się lęku, możemy iść naprzód.
Kiedy idziemy nieustraszeni w swoje życie, doświadczamy swojej prawdziwej siły. Swojej MOCY
Swojego wewnętrznego światła, piękna. Wędrowcze, gwarantuję, że kiedy zobaczysz własny rozwój i jak dzięki temu wzrastasz, idziesz dalej, jak dzięki temu pojawia się wewnętrzny spokój, nie będziesz już miał odwagi zawrócić. Nieustające wychodzenie poza strefę komfortu dodaje sił oraz wiary i przekonania, że pokonywanie własnych ograniczeń i słabości jest naszym obowiązkiem. Obowiązkiem wobec samych siebie.
Dlatego codzienne pokonywanie siebie, swoich słabości , codzienne stawanie się lepszą wersją samego siebie powinno być wpisane w naszą naturę. Po prostu stać się nawykiem, dobrym nawykiem. Zbieranie takich dobrych nawyków, pokonywanie swoich własnych (wewnętrznych) ograniczeń, nieustający rozwój i wzrost, jest powodem do Twojej prywatnej, wewnętrznej chwały, Wędrowcze. Wtedy właśnie życie ma wartość, sens i smak. Więc zobacz, uwierz w swoją MOC i ŚWIATŁO. Wyjdź z jaskini!
Bo największy sukces, to być lepszym niż się było wczoraj!
prezentacja- internet. |
Autor: Ewa Maćkowiak