wtorek, 28 lipca 2015

DZIĘKI TOBIE MOJE SERCE...



Jakby nie patrzeć na siebie trudno tego nie zauważyć, że nasze poznanie Boga zawdzięczamy tylko własnemu sercu. Niby wszystkie religie świata kierują nas na duchowe ścieżki, to jednak tylko serce jest naszą Wielką Bramą... w ten świat, w którym możemy doświadczyć osobiście Boga.

I co by nie powiedzieć o psychologii danej religii, to obraz Boga odnosi się do naturalnego stanu i jest wrodzoną cechą ludzkiej osobowości. Jest to unikalny stan, dany nam jako dar rozeznania, duchowości i miłości. Ten obraz tkwi w nas od urodzenia aż do śmierci... i niezależnie od naszego zachmurzenia duszy i niezależnie od tego jakie ciężkie chmury nas okrywają potrafi przebudzić się w nas spontanicznie.

Duchowość należy rozumieć w bardzo szerokim stopniu, począwszy od Boga, Aniołów, przewodników duchowych i ludzkich dusz... ale również jest to nasz sens życia i osobista postawa wobec życia jako całości i wszystkich związanych z nim cyklów i kosmicznych cykli.

W wąskim znaczeniu duchowość dotyczy spraw ducha i naszego charakteru duchowości, połączenie części większych niż siebie, które zawierają różne doświadczenia dotyczące Boskich zachwytów i szacunku do Boga. Ale jest to również postrzeganie życia jako wyższe, bardziej złożone, bardziej zintegrowane a nie tylko poleganie na swoich pięciu zmysłach. Dla wielu ludzi duchowość to tylko religijność człowieka... oczywiście w każdej religii zadajemy podstawowe pytanie o nasz sens życia: dlaczego się rodzimy, dlaczego umieramy? Dużo ludzi nie uznaje istnienia Istot Duchowych - nie rozumieją tego złożonego świata... a jak wielu jeszcze nie rozumie wędrówki dusz - reinkarnacji, z czego wynika, że ich życie nie ma sensu, brakuje w nim wyjaśnień na wiele naszych życiowych doświadczeń.

Duchowe religijne informacje powinny nam to wszystko wyjaśnić, ale jakże często i im brakuje wyjaśnienia... ponieważ rozbiegły się nasze religie i ich filozofie... a my wielokrotnie obijamy się o ściany naszych kościołów jak ślepcy.

I co mamy wówczas robić, jak się dowiedzieć, które informacje są prawdziwe a nie tylko wyimaginowane? Wszyscy mamy w sobie taki czujnik, który nie musi być szkolony a jednak jest niesamowicie inteligentny i doskonale rozumie sens życia w szerszym kontekście. Tym czujnikiem jest nasze serce - osobista świadomość, która nas łączy z wyższym światem duchowym. Ważne jest aby człowiek umiał nawiązać właściwą komunikację ze swoim sercem a przez nie kontakt z subtelnym światem duchowym... to jest nasz osobisty rozwój i nie ma to nic wspólnego z żadną religią. Jest to nasza intuicyjna komunikacja a nie ta wyszkolona poprzez różne filozofie, czy książki, które zawierają ryzyko manipulacji przez innych.


I tylko ty możesz zwiększyć obraz swojego duchowego życia, tylko ty możesz wejść głębiej we własne serce i ujrzeć na własne oczy świat Aniołów, tylko ty możesz poczuć swój wewnętrzny pokój i radość we własnym sercu.

Bez głębszego otwarcia serca nie otrzymasz zrozumienia życia, nie poznasz siebie od podszewki a tym bardziej nie zrozumiesz świata wokół siebie.

Twoje serce nabierze głębszego sensu, kiedy poczujesz wewnętrzne bezpieczeństwo i pokój... i stanie się to jeszcze łatwiejsze, kiedy zaczniesz otrzymywać wskazówki od swoich Aniołów... to one pomogą ci zrozumieć głębszy sens życia, zrozumieć siebie i świat, który cię otacza.

To dzięki nim twoje decyzje będą łatwiejsze a twoja droga życia stanie się krystaliczna, czysta. I pamiętaj, to pochodzi z wewnątrz ciebie a nie od kogoś innego ze świata zewnętrznego... to ty rodzisz się na Wyższy Obraz a twój duchowy wzrost jest kluczowym elementem twojej ziemskiej podróży. I Ten, z którego Domu pochodzisz przyciąga nas jak magnes do siebie... przychodzi czas - porusza naszym sercem i zaczynasz naturalnie wchodzić na swoją ścieżkę... i czujesz prawdziwą Wolność... ale jest to nie tylko fizyczna wolność, o którą w fizycznym świecie nie jest łatwo, zawsze znajdujemy jakieś ograniczenia... to duchowa wolność, która da ci zrozumienie wewnętrznej istoty. Dzięki temu człowiek może mieć dwukierunkową komunikację ze swoim Wyższym Ja.

I wiedz, człowiek nigdy nie jest sam, jest wiecznie połączony ze wszystkim... i tej komunikacji nikt nie zniszczy, nawet ogień... a jeszcze uczyni, że będzie silniejsza.

Ważne aby zrozumieć informacje płynące z naszego serca, to przez nie wchodzi światło i miłość tak bardzo potrzebne do połączenia się z Bogiem. Dzięki tobie moje serce... mam z Nim połączenie.

Vancouver
26 July 2015

WIESŁAWA