Duński fotograf Maurice Mikkers postanowił poeksperymentować ze łzami swoich przyjaciół i to co osiągnął nie tylko okazało się fascynującymi zdjęciami, ale również ujawniło, że łzy są jak płatki śniegu - każda inna.
Łzy były zbierane pipetą, a następnie odstawione do przeschnięcia i tak skrystalizowane krople Mikkers fotografował pod mikroskopem.
Fotograf poprosił znajomych o krojenie cebuli, zjedzenie ostrej papryki, wystawienie twarzy pod pracujący wiatrak lub prowokował ich do płaczu ze szczęścia lub smutku.
Okazało się, że zależnie od przyczyn powstania łzy bardzo różnią się od siebie.
Łzy były zbierane pipetą, a następnie odstawione do przeschnięcia i tak skrystalizowane krople Mikkers fotografował pod mikroskopem.
Fotograf poprosił znajomych o krojenie cebuli, zjedzenie ostrej papryki, wystawienie twarzy pod pracujący wiatrak lub prowokował ich do płaczu ze szczęścia lub smutku.
Okazało się, że zależnie od przyczyn powstania łzy bardzo różnią się od siebie.
Autor: Maurice Mikkers