Ivo z Vegi: Jako aspekt Boga masz nieskończoną wartośćŹródło: Sharon Stewart i Ivo |
Jako aspekt Boga masz nieskończoną wartość Ivo: Tak wielu z was popełnia błąd, na który właśnie zwróciła uwagę Sharon. Jej sąsiad zeszłej nocy był zdenerwowany. Powiedział: „Czuję się jak przegrany, ponieważ nie mogę zapłacić rachunków”. Kilka godzin później przyszedł ponownie i był zachwycony – powiedział: „Właśnie dostałem czek i zapłaciłem wszystkie rachunki!” Sharon powiedziała: „A teraz czujesz się dobrze, prawda?” Był w siódmym niebie. W ten sposób chcą, abyś pracował – chcą, abyś ustanowił swoją wartość w określonych warunkach, a następnie bardzo utrudniają ludziom walkę z tymi warunkami i wygrywanie. Na przykład gospodarką manipulowano w taki sposób, że wiele osób boryka się nawet z dwoma wypłatami. Więc mają tendencję do załamywania się za swoje dostrzegane wady. W innych przypadkach ludzie chorują lub ulegają amputacji. Wiele osób uważa, że są wtedy „mniej niż” ludźmi, że nie mają tyle do zaoferowania, co ktoś z dwiema rękami i dwiema nogami lub bez choroby lub niepełnosprawności. Wiele osób przeżywa trudne chwile w związkach miłosnych. Walczą od jednego do drugiego lub nadal są kolejno małżeństwem i rozwodem. Inni patrzą na nie i pytają: „Co jest z nimi nie tak? Jak to się dzieje, że nie mogą nawiązać relacji z inną osobą?” Oczywiście intencją jest to, że mogą i porównują w obszarze, z którego zdają sobie sprawę, że mogą wyjść pachnąc jak róża. To jest warunkowa miłość własna. Jest także prekursorem warunkowej miłości innych i dlaczego wskaźnik rozwodów jest tak wysoki. Wierzysz w niewłaściwy rodzaj własnej wartości – warunkową samoocenę. Twoja wartość jako członka społeczeństwa Matrix zależy od twojej zdolności do produkowania pieniędzy i twojego poziomu konformizmu. Spójrz na to, na ile sposobów jesteś niezadowolony – Sharon przeszła na niepełnosprawność i musiała uwolnić się od poczucia własnej wartości, którą czerpała z bycia aktywnym członkiem społeczeństwa. Twoja miłość do siebie opiera się na warunkach. Wiele z tych warunków było warunkami, które dawali ci twoi rodzice. Matka Sharon chciała mieć wnuki. Cóż, w każdym razie byłoby to niemożliwe, ponieważ jest bezpłodna. Sharon nie spłodziła w tym życiu żadnych dzieci – skupiła się całkowicie na swojej misji – uzdrowieniu rodzinnej linii krwi. Nie mówię, że nie jest w waszej umowie produkowanie dzieci – po prostu w jej umowie było nieprodukować dzieci. Wielu z was ma kontrakty, które obejmują rodzenie i wychowywanie dzieci, i to jest jeden z powodów, dla których tu jesteście – ponieważ pierwszymi odbiorcami waszego wyższego ilorazu światła będą wasze dzieci. Sharon odrzuciła odrzucenie jej matki za to, że nie znalazła partnera i nie miała dzieci. Sharon również przeszła przez proces poszukiwania partnera, który sprawił, że poczuła się upokorzona i wewnętrznie bezwartościowa, więc zrezygnowała z tej wyprawy w wieku 30 lat. Sharon zawsze kierowała się tam, gdzie zaprowadziła ją jej dusza – do wyższego poczucia własnej wartości. Wszyscy musicie zdać sobie sprawę, że wszyscy macie wewnętrzną wartość, która jest nieskończona. Po prostu dlatego, że jesteś człowiekiem. Nie opiera się na niczym, co zrobiłeś, zrobiłeś lub czego nie zrobiłeś. To, że nie dałeś spadkobierców rodzicom, nie czyni cię bezwartościowym. Ponieważ nie wykułeś kariery w bardziej szanowanym zawodzie, nie czyni cię bezwartościowym. Ponieważ nie zrobiłeś kariery dla siebie, nie czyni cię bezwartościowym. Praca, którą wykonujesz, nie czyni cię gorszym niż jakakolwiek inna dusza na ziemi. Wszyscy ludzie na ziemi są równi, ponieważ są duszami Boga. Spójrz, jak porównujesz się z innymi. Czy ktoś jest ładniejszy, bardziej zgrabny, grubszy, bardziej szorstki, fajniejszy, wyższy, niższy, bardziej zdolny, szczęśliwszy, smutniejszy, bardziej wściekły... bogatszy, biedniejszy, cokolwiek. Żadna z tych rzeczy nie ma znaczenia. Musisz zacząć patrzeć na siebie jako o nieskończonej wartości. Nie nieskończone ego, nieskończona wartość. Musisz postrzegać siebie jako obdarzonego szacunkiem przede wszystkim od siebie, a potem domagać się go od innych. Ci inni przetestują twoje granice, aby zobaczyć, gdzie są dziury. |
Nie ma czegoś takiego jak człowiek, który zawodzi. Nie ma czegoś takiego jak człowiek, który wygrywa. Tylko w twoim ograniczonym zakresie percepcji coś może być postrzegane jako wygrana, a to dlatego, że jest to kwestia skończona. Urodziłeś się już po wygranej. Taka jest prawda o wygrywaniu. Już wygrałeś. Jesteś człowiekiem. Usuń w sobie wszystko, czym ciągle się tłuczesz i bijesz. Jeśli to niechęć do twojego nosa, zrozum, że wybrałeś ten nos zanim się urodziłeś. Jeśli nie podoba ci się sposób, w jaki piszesz, albo ulepsz gramatykę i zwiększ swój leksykon, albo znajdź inne sposoby wyrażania siebie, które dadzą ci poczucie własnej wartości w oparciu o twoją warunkową ocenę siebie. Lub całkowicie zrezygnuj z warunkowej oceny siebie. Być może zrozum, że nigdy nie zdecydowałeś się doskonalić swoich środków komunikacji, ponieważ to, co wiesz, było dla ciebie wystarczające, i naucz się akceptować siebie takim, jakim jest. Nie musisz nic robić, aby zwiększyć swoją samoocenę, z wyjątkiem pamiętania, że jesteś częścią Jednego, Wszystkiego. To wszystko. Wielu z was doświadcza dla siebie warunkowej miłości, ponieważ albo mieliście apodyktycznych opiekunów, którzy narzucali wam swoje oczekiwania, albo dlatego, że próbowaliście dostosować się do współzależnego społeczeństwa i martwiliście się, co „oni” mogą pomyśleć. To wszystko są sposoby, aby oddalić cię od twojej własnej prawdy i muszą zostać uzdrowione. Kiedy mówisz: „Jestem wredny”, musisz zrozumieć, że mimo wszystko jesteś kochany. Pracuj nad tym, aby być bardziej uprzejmym, ale pamiętaj o przestrzeganiu swoich granic. Nie ma z tobą nic złego. Po prostu doświadczasz fizycznej egzystencji, aby się uczyć. Jeśli wszyscy uczniowie są wadliwi i źli, ponieważ są w szkole, to nie mówi to wiele o nikim z was, ponieważ wszyscy byliście w szkole w takim czy innym czasie. Przestań używać warunków do oceniania siebie. Jesteś wewnętrznie piękna i wyjątkowa. Ja: Dziękuję, Ivo. Nie opieraj swojej samooceny na tym, co robisz, oprzyj ją na tym, kim jesteś. |