Wyższe ja Mike'a Quinseya: wydobyte na powierzchnię
Do tej pory powinniście zauważyć, że sprawy, które były ukryte, teraz wychodzą na powierzchnię, a ludzie, którzy za nimi stoją, zostają ujawnieni.
W rezultacie wiele z tego, co było nielegalne lub niewłaściwe, co często dotyczyło wielkiego biznesu, nie może być kontynuowane, a ludzie, którzy za tym stoją, są pociągani do odpowiedzialności.
Odkrywana jest również działalność przestępcza, która zarabia na czynach przestępczych. Ogólnie rzecz biorąc, ludzie są uczciwi i brakuje im możliwości i środków, aby postawić sprawców przed wymiarem sprawiedliwości. Jednak objawienia będą kontynuowane i wszystko to zapewni lepszą przyszłość ludzkości.
W miarę wzrostu energii będzie trudniej utrzymać w tajemnicy czyny przestępcze, a stopniowa zmiana, która będzie najbardziej pożądana, zapewni znacznie lepszy poziom uczciwości i troski.
Zbyt długo sprawami rządzili ci, którzy stawiali „ja” na pierwszym miejscu i widzieli, jak bogaci stają się bogatsi, podczas gdy biedniejsze warstwy społeczne wciąż walczą o utrzymanie. Rasa ludzka nigdy nie miała żyć zgodnie z poczuciem, że „dostajesz tylko to, na co zasługujesz”, gdy wielu nie ma kontroli nad rządzącymi członkami. Dziwne jest to, że mając na uwadze, że żyjesz w społeczeństwie wolnej woli, najbiedniejsi członkowie są w jakiś sposób obwiniani za swoją pozycję i pozostawieni, by cierpieli.
Prawdziwie opiekuńcze społeczeństwo docierałoby do potrzebujących i zapewniało im zaspokojenie podstawowych potrzeb w celu zapewnienia rozsądnego standardu życia. W końcu jesteście braćmi i siostrami podążającymi drogą zdobywania doświadczenia, aby umożliwić wzrost i zrozumienie wymagań życia.
Jak już musicie być świadomi, nie możecie opuścić niższych wibracji, dopóki nie rozwiniecie się wystarczająco, aby to zrobić. Ponieważ wszystkie dusze mają Przewodników, którzy pomogą ci skutecznie podążać za twoim planem życiowym, nie jest on ci narzucony, ale po prostu postawiony przed tobą, abyś mógł zdecydować, czy go wykonać. Pamiętaj, że w zasadzie już to zaakceptowałeś jako sposób dalszego rozwoju. Ciemni będą próbowali odwrócić twoją uwagę od tego, jeśli nie będziesz ostrożny i czujny.
Życie jest walką dla większości dusz, ale to nie znaczy, że nie możesz robić postępów. Rzeczywiście jesteś w stanie zrobić dobry postęp, pokonując przeszkody na swojej ścieżce życiowej. Sprowadza się to do bycia uczciwym i sprawiedliwym, a już na pewno do kochania współtowarzyszy podróży poprzez podanie im ręki, gdy staną na Twojej drodze. Tak, możesz zyskać coś, co nazywasz „zasługą” za akty dobroci i serdeczną troskę o ich dobro. To, co nazwałbyś „dobrą karmą”, jest faktem i zdobywasz nagrody. Nie daj się zwieść myśleniu, że bogactwo jest nagrodą, ponieważ może zapewnić wygodny styl życia, ale wiąże się z wielką odpowiedzialnością, jest wielkim sprawdzianem chęci pomocy innym mniej zamożnym.
Dla tych z was, którzy cierpią w tych zmieniających się czasach, które obecnie powodują wiele smutku, zrozumcie, że każda dusza jest tam, gdzie powinna być i zaspokaja karmiczne potrzeby zaangażowanych osób. Może to być trudne do zrozumienia, ale zdaj sobie sprawę, że większe moce niż twoje, które dobrze cię znają, pomagają zaplanować każde życie, aby zapewnić ciągły duchowy postęp.
W końcu to jest twoim celem bycia tam, gdzie jesteś, abyś mógł wykorzystać każdą okazję do ewolucji, aw tym szczególnym czasie masz tak wiele, które umożliwią ci zrobienie wielkich kroków naprzód. Wiele dusz jest gotowych je przyjąć, pozostając pozytywnymi i nigdy nie tracąc z oczu celu, do którego dążą. Wiedzą, że mają wspaniałą okazję do przełamania formy i nie muszą wracać do niższych wibracji następnym razem.
Powinniście już zdawać sobie sprawę, że celowo powstrzymujecie się przed poznaniem prawdziwej prawdy o waszym istnieniu na Ziemi. Podobnie jak wy, Ciemni otrzymali wolność wyboru we Wszechświecie Wolnej Woli, chociaż już rozumiecie, że łamanie Praw Wszechświata pociąga za sobą kary. Jak już was informowaliśmy, nie są one przeszkodą w karaniu, ale sposobności do uświadomienia sobie swoich błędów i przezwyciężenia ich. Traktowanie wszystkich jako Jednego to dobry początek, a dawanie Uniwersalnej Miłości szybko przesunie cię na ścieżkę do spełnienia. Ludzie mają tendencję do przekonania, że są w jakiś sposób lepsi od innych dusz i dopiero teraz zaczynają akceptować fakt, że w istocie są dokładnie tacy sami, jakimi są.
Im szybciej zdacie sobie sprawę, że każda dusza jest na tej samej ścieżce co wy, ale niekoniecznie na tym samym etapie, tym szybciej ludzkość jako całość powstanie. Nadchodzące zmiany, które wyłaniają się na horyzoncie, są Twoją szansą, by w końcu zdać swój znacznik i przejść do następnego etapu w swoim życiu. Taki, który oferuje znacznie większą kontrolę nad swoim przeznaczeniem. Stajecie się godni kontroli nad waszymi przyszłymi wyborami, chociaż zawsze będziecie mieć za sobą bardziej rozwinięte istoty, które zapewnią wam, że zrozumiecie, czego się od was oczekuje.
Do tej pory najprawdopodobniej masz dobre wyobrażenie o tym, co cię czeka, i cieszysz się, że nie będziesz już musiał stawiać czoła starym problemom, ponieważ zostały one od ciebie uwolnione. Wielu z was osiągnęło etap, w którym jesteście już w stanie całkowicie kontrolować swoje reakcje na problemy, które normalnie sprawiałyby wam trudności. Masz teraz cierpliwość i zrozumienie, o co naprawdę chodzi w życiu i żyjesz zgodnie z tym.
Drodzy, jesteście w drodze do domu po ogromnej podróży, która uczyniła was silniejszymi i bardziej świadomymi tego, o co naprawdę chodzi w życiu. Nie jesteś już egocentryczny ani egoistyczny i jesteś w Jedności ze Wszystkim, co Jest. Nie dotyczy to wszystkich, ale wiele dusz osiągnęło pełne zrozumienie tego, o co naprawdę chodzi w życiu. Wielu z was znajduje się na różnych etapach ewolucji, a wiedza o tym, do czego dążycie, wzmacnia waszą determinację do dalszego rozwoju duchowego.
Zostawiam was z miłością i błogosławieństwami i niech Światło rozjaśni wasze dni i drogę do spełnienia. To przesłanie przychodzi przez moje Wyższe Ja, moje Boskie Ja, i każda dusza ma takie samo połączenie z Bogiem.
W miłości i świetle.
Mike Quinsey