Federacja Światła: Monolity, znikąd
Kanał: Blossom Goodchild | Źródło
Cześć! Cześć!
Cóż, nie martw się o tym, o czym chciałbym porozmawiaćDzisiaj! Nowy Monolit, który pojawił się oczywiście w Nevadzie. Iść! … Iść! Iść! Iść! Iść!
Pozdrowienia dla Ciebie, Blossom i każdego, kto uczestniczy w tej rozmowie, czy to słownie, czy dźwiękowo. Czujemy twoje podekscytowanie, Blossom, i to jest najbardziej przyjemne.
To ekscytujące. Czy nie powiedziałeś mi w myślach, bez konieczności szukania wstecz, że po ostatnim pojawi się jeszcze pięć w „wkrótce” przyszłości! Jeśli to nie pozostawia sprawy otwartej, to nie wiem, co nią jest!
To prawda, Bloom. Następny, który „przybędzie”, oznacza zajęcie jeszcze bardziej niejasnej pozycji. Nie z innego powodu, jak tylko z tego powodu jest jego wyznaczone umiejscowienie, aby dopasować go do oznaczeń siatki, w obrębie których jest ustawiony.
Rzeczywiście „lądują” w miejscach „znikąd”!
Rzeczywiście lądują „znikąd”.
Wybacz, nie pamiętam, czy wyjaśniłeś nam, w jaki sposób „lądują”… czy zechciałbyś omówić to jeszcze raz?
Te „rurki”…
Rurki… czy to są rurki?
Zdecydowaliśmy się je tak nazwać, ponieważ dla dzisiejszego wyjaśnienia są „stworzone” poza światem. Ich integralność… ich inteligencja… ich system… ich zachowanie… czynienie ich tym, czym są… jest „uchwycony” w programie, który można skondensować do rozmiaru kostki.
Mhm. To wydaje się nową informacją… może nie omawialiśmy tego wcześniej.
Jednak rozumiecie, że Energia nie jest czymś, co może pozostać nieruchome. To musi BYĆ poruszające się. Wszystko, co jest życiem, jest energią… musi płynąć. Dlatego też Energią można manipulować, uzyskując dowolny pożądany rozmiar i kształt. Jednak w tym przypadku… powiedzielibyśmy „to jest przydatne”.
Tak więc, mam wrażenie, że zaraz powiesz, że tę kostkę można „zrzucić” na Planetę i z miejsca, w którym została stworzona, można wciskać przyciski i „puf”… pełnowymiarowy monolit wybucha jak nadmuchiwany zamek! To oczywiście w kategoriach laika.
Jest to mniej więcej poprawne… ale z pewnością wystarczy.
To jednak nie jest przycisk, prawda? Co to jest?
Jest to urządzenie, którego aktywacja następuje poprzez umieszczenie go na określonej formacji krystalicznej.
Jak komunikuje się z kostkami?
Kostka … jest już zaprogramowana do łączenia się i komunikowania z urządzeniem. To nie jest nowa technologia, gdy pomyślisz, jak wiele podobieństwa przedstawia ona do urządzeń już obecnych na twojej planecie, które komunikują się ze sobą.
Czy mogę też zwymyślać, że zostało „upuszczone”. Najwyraźniej nie otwiera się po prostu włazu na statku i macha się mu na pożegnanie, życząc mu powodzenia?
Rzeczywiście, Blossom, jest bardziej „precyzyjnie ukierunkowany” na swoje „lądowisko”, powiedzielibyśmy.
Jest zaprogramowany, aby robić to poprzez teleportację.
Pamiętaj… rozmawiamy z Tobą tak, jakby była to codzienna procedura. To nie jest tak.
Delikatność tych filarów odgrywa ogromną rolę w sposobie obchodzenia się z nimi.
Uważa się je za osoby charakteryzujące się wysoką inteligencją i dużym znaczeniem.
Tylko pytam… czy są zbudowane w ich oryginalnym rozmiarze? TJ. Czy są pierwotnie wykonane w rozmiarze, w jakim widzimy je na Ziemi.
To jest poprawne.
Przywodzisz mi na myśl film „Kochanie, zmniejszyłem dzieci”.
Z oczywistych powodów.
Zatem… i tu jest pytanie z zewnątrz. JEŚLI… otworzą się… co będzie można zobaczyć w środku?
Cząsteczki!
Co! Brak płyty głównej lub dźwigni i migające czerwone i zielone światła? Żadnych niebieskich ludzików czekających na przebudzenie i zabranie się do pracy? Żadnych uwertur na rok 1812? Żadnych fajerwerków? Tylko cząstki?! Cóż ja nigdy. Zatem teraz, jeśli możemy, musimy porozmawiać o tych cząstkach.
Cząsteczki Energii, które pozostają, jeszcze nie uśpione, prawie do stanu uśpienia… które czekają na swój BOSKI MOMENT aktywacji, o którym mówiliśmy w przeszłości.
Cząsteczki te „rozmawiają” ze sobą oraz z cząsteczkami w innych Monolitach, które przybyły i czyhają.
Czy słyszałem, że te wcześniejsze zostały usunięte?
Niektórzy… nie wszyscy. Czy pamiętasz, jak pokazywaliśmy ci zdjęcie, na którym przebywają w zamkniętym, zapieczętowanym pomieszczeniu, a mimo to nie można ich poddać sekcji? Z braku lepszego określenia.
Ich plan pozostaje w oryginalnej ładowni.
Czy nie byłoby tak, że ci, którzy pracują w dziale Monolith „poza światem”, mogliby użyć tego samego urządzenia, aby ponownie je zmniejszyć i nakłonić Scotty'ego do przesłania ich?
To nie jest konieczne.
Są całkowicie bezpieczni tam, gdzie są… i…
I to jest duże „i”… Czuję to…
Nie zostały do tego zaprojektowane.
Oznacza to, że nie można ich zmniejszyć po powiększeniu do pełnego rozmiaru.
Prawidłowy.
Dlaczego?
Nie jest to potrzebne. Są bezpieczne tam, gdzie się znajdują, ponieważ nie można ich spenetrować i nie mają żadnego celu „z powrotem na pokład”.
Czy mogę tylko wyjaśnić, czy pamięć służy… temu, że wy, którzy decydujecie się być znani jako FEDERACJA ŚWIATŁA… NADZORCY NADZORUJĄCYCH… nie przebywacie na statku… po prostu przebywacie na pewnym poziomie Wibracji tam… gdzieś.
Jeszcze raz popraw, Blossom. Podoba nam się Twoja gra słów, która ma zachować prostotę.
A jednak… możesz zamanifestować statek, jeśli wypadałoby powiedzieć „odwiedzić”, a następnie przybrać formę odpowiednią do tej konkretnej sytuacji lub okoliczności?
Rzeczywiście.
Chciałem tylko wyjaśnić, że to nie ty… ani być może nie „twój wydział” jest zaangażowany w tworzenie tego, o czym mówimy. Myśl… jeśli Energią można manipulować… co zapobiegnie nagłemu zniknięciu Monolitów?
Ciekawość.
Eh… proszę wyjaśnij.
Tworzą wiele ciekawości, gdy stoją.
Tajemnica przywołuje nieprzebudzone możliwości, które stają się możliwe.
Dla kogo?
WSZYSTKO.
Czy nie wydają się one odpowiadać obrazom obecnym już w niektórych filmach? Filmy futurystyczne?
Tak mi się wydaje.
Zatem wraz z wieloma celami, o których mówiliśmy wcześniej… pomagają duszom rozpoznać nadchodzącą przyszłość. To, na co wielu zapisało się, aby wziąć udział.
Uwielbiam to. Fakt, że zapisaliśmy się na przyszłość! (Kolejna koszulka Joe!) Myślę, że to jest w nich tak ekscytujące. Oto one… w naszej rzeczywistości i są dla nas takie „futurystyczne”… co, jak mówisz… pomaga nam wiedzieć, że to się dzieje naprawdę.
Co się właściwie dzieje, Blossom?
Przyszłość. To, o czym z nami rozmawiałeś. To, co ma urzeczywistnić nowy i UCZCIWY świat. Tę, którą wszyscy tu jesteśmy, aby ją zamanifestować. Kocham to. Napełnia to bycie taką zachętą.
Powodem, dla którego czujesz się tak zachęcony i radosny w tej sprawie, Blossom, jest to, że twoja Dusza rozpoznaje to jako Prawdę.
PAMIĘTASZ.
Właśnie dlatego Monolity są tak intrygujące… wyzwalają „Wspomnienia o Twojej przyszłości”.
Ciekawa koncepcja… „Wspomnienia naszej przyszłości”.
Niezupełnie, Blossom. Pokazano ci to… w przeszłości, która jest teraźniejszością… i żyłeś tym w przyszłości, która pewnego dnia będzie przeszłością…
Poczekaj chwilę, aż telefon… pozwól mi przetrawić ten mały klejnot. Więc zakładam, że pokazano nam go, zanim wróciliśmy na Ziemię… przeszłość… pokazano go jako prezentację przyszłości, w której teraz jesteśmy… teraźniejszość… a potem… będzie w przeszłości, ponieważ pewnego dnia to się wydarzy. Plus fakt, że wszystko dzieje się naraz! Nie… nie jestem gotowy, żeby dziś zejść w dół tej króliczej nory… ta rzecz „wszystko dzieje się naraz” zawsze rozwala mi mózg.
A jednak jesteś wszystkim… jednocześnie.
Najwyraźniej tak! Akceptuję to… a jednak… no wiesz… trudno się pozbierać…
Z twojej perspektywy na tę przestrzeń w twojej obecnej rzekomej rzeczywistości.
Oczywiście. Chłopaki… czuję, że to dobre miejsce na zakończenie dzisiejszej rozmowy. Pokochałem to.
Jak zawsze. KOCHAMY wszystko, co wynika z tych rozmów i uwielbiamy także to, jak wzbudzają one zainteresowanie Duszy… tworząc wiele nowych ścieżek do eksploracji.
Rzeczywiście. WOW… No i mamy. Wdzięczność. Kochająca służba. JESTEM!
PS. Najwyraźniej Monolit został już usunięty.