Czas zmian i działań – lipiec 2024
Autor: Emmanuel Dagher | Źródło
Cześć przyjacielu,
To dla mnie błogosławieństwo móc się z wami połączyć w ten sposób. Mamy wiele do nadrobienia, więc przejdźmy do rzeczy!
Lipiec będzie bardzo różny od tego, czego doświadczyliśmy w ostatnich miesiącach.
W ostatnich miesiącach przeszliśmy przez głęboki proces uzdrawiania emocjonalnego, a energie lipca będą stanowić przełom.
Pomoże nam to przezwyciężyć ciężar, który wiele z nas odczuwa i przetwarza, zarówno w sobie, jak i w świecie zewnętrznym.
Być może już odczuwamy zachodzące w nas zmiany wewnętrzne, takie jak odnowione poczucie wigoru i chęć bardziej proaktywnego działania.
Podobnie jak pory roku, energia przechodzi przez różne cykle. Czasami energia jest w cyklu uśpienia, a innym razem w cyklu aktywności.
Właśnie weszliśmy w kolejny, niezwykle aktywny cykl energetyczny, który pomoże nam, indywidualnie i jako zbiorowości, przekształcić znaczną część gęstości, w której się poruszaliśmy, pozwalając, aby przez nasze doświadczenie przepłynęło więcej światła, łatwości i wdzięku.
Sezon zmian i działań
W miarę jak zbliża się lipiec, energia znów zacznie wzrastać.
Aktywny cykl energetyczny często manifestuje się w naszym życiu osobistym w następujący sposób:
- Rozpoczęcie nowego projektu, pracy lub przedsięwzięcia twórczego
- Uporządkowanie i rozwiązanie starych długów (osobistych, finansowych itp.)
- Decyzja o przeprowadzce do nowego domu/lokalizacji
- Doświadczanie zmian w apetycie i nawykach żywieniowych
- Chęć bycia bardziej towarzyskim i poznawania nowych przyjaciół
- Znalezienie nowego sposobu na wyrażenie swojej kreatywności
- Rozpoczęcie nowego związku lub wznowienie poprzedniego
- Czuję się bardziej zmotywowany, zainspirowany i zorientowany na działanie
- Wybrać się w podróż
- Ćwiczenia i większa aktywność fizyczna
- Rozpoczęcie nowego kursu lub zajęć
- Tworzenie widocznych zmian w jednym lub drugim obszarze życia
- Sprzątanie i usuwanie bałaganu z naszej przestrzeni życiowej
Jeśli któryś z tych przykładów do Ciebie przemawia, teraz jest doskonały moment, żeby się do niego dostosować.
Aktywny cykl energetyczny często manifestuje się na scenie światowej w następujący sposób:
- Ciągłe zmiany i ruchy Ziemi
- Nietypowe zmiany wzorców pogodowych
- Nowe informacje, technologie i przełomy, które mają kolektywny wpływ
- Zwiększona świadomość wydarzeń mających wpływ na ludzkość
- Zmiana społeczna
- Chaos
- Wydarzenia zmieniające paradygmat
- Przekroczenie starych ideologii i struktur, które nie są już zgodne z naszym najwyższym dobrem zbiorowym
Choć niektóre z tych rzeczy mogą wydawać się nieco przytłaczające, wszystkie one stanowią potwierdzenie, że świat dostosowuje się do wyższej częstotliwości.
Ponieważ świat nie zawsze akceptuje zmiany, pewien opór jest dobrym wskaźnikiem, że wkrótce nastąpią wielkie przełomy.
Wiedza o tym, jaki rodzaj działania wybrać
Wkraczając w ten niezwykle aktywny sezon, ważne jest, abyśmy mieli jasność co do tego, jakiego rodzaju aktywności chcemy doświadczyć.
Istnieją dwa rodzaje działań: inspirowane i wymuszone.
Kiedy próbujemy podjąć jakieś działanie, zazwyczaj napotykamy na silny opór wewnętrzny i zewnętrzny.
Stworzenie lub wymuszenie czegoś często wymaga poświęcenia dużej ilości czasu i energii na coś, co może nie być dla nas naturalne. Często wydaje się to trudne i wymaga dużej kontroli zewnętrznej.
Wielu z nas zostało nauczonych w dzieciństwie, że to tworzenie lub wymuszanie czegoś jest tym, co to do nas sprowadza. Uczono nas, że jeśli będziemy asertywni w urzeczywistnianiu naszych marzeń, zostaniemy nagrodzeni pozytywnymi wynikami.
Powiedziano nam, że im ciężej będziemy pracować, tym więcej rzeczy będziemy mogli zdobyć, aby być szczęśliwymi.
Mimo że ta metoda może działać tymczasowo, w większości przypadków niesie za sobą wysokie koszty w postaci zaburzenia naszego dobrego samopoczucia.
Kiedy nieustannie staramy się coś zrobić lub wymusić, aby się coś wydarzyło, zazwyczaj wywiera to ogromną presję i stres na nasze ciało emocjonalne i mentalne.
Z biegiem czasu objawia się to brakiem równowagi emocjonalnej, umysłowej i fizycznej.
Istnieje jednak rodzaj działania, który nie wymaga od nas aż tak dużego wysiłku – jest to działanie zainspirowane.
Kiedy podejmujemy działanie pod wpływem natchnienia, czynimy to ze świadomością, łatwością i wdziękiem.
Stajemy się tak obecni wobec możliwości i błogosławieństw, jakie oferuje nam Wszechświat, że łatwo wkraczamy w nie z miejsca wdzięczności. Nie potrzeba żadnej siły, kontroli ani presji.
Dzięki zainspirowanemu działaniu przychodzi nam świadomość, że Wszechświat/nasz Duch w pełni się nami opiekuje.
Przyjmując to za prawdę, nie musimy już nadzorować ani kontrolować każdego szczegółu w naszym życiu. Wychodzimy poza wszelkie schematy przetrwania lub bycia ofiarą.
Podejmowanie świadomych działań nie powinno być mylone z siedzeniem i czekaniem, aż życie samo coś dla nas zrobi.
Oznacza to jednak, że świadomie decydujemy się być obecni i otwarci na okazje, które się pojawiają.
Wszechświat/nasz Duch nieustannie obdarowuje nas nowymi możliwościami i błogosławieństwami, które pomogą nam stworzyć takie życie, jakiego naprawdę pragniemy.
Jednakże, gdy skupiamy się na przyszłości lub rozpamiętujemy przeszłość, czego większość ludzi została nauczona, mamy tendencję do pomijania tego, co dzieje się w chwili obecnej.
Właśnie w tej chwili jesteśmy najbardziej efektywnymi i świadomymi twórcami swojego życia.
Ze względu na koncentrację wysoce aktywnych energii w dzisiejszych czasach, odkładanie czegoś na później — opieranie się aktywności — stało się dla nas dużym wyzwaniem, a nawet uczuciem dyskomfortu.
Nawet jeśli jest to coś tak prostego jak wyjście na spacer lub poruszanie ciałem poprzez taniec czy inne ćwiczenia aerobowe, te inspirujące działania okażą się dla nas niezwykle pomocne w tym czasie.
Wspinaczka od strachu do miłości
Kiedy przechodzimy przez wysoce aktywny cykl energetyczny, następuje wiele ruchu i zmian.
Kiedy tak się dzieje, wiele nieprzetworzonych lęków wypływa na powierzchnię, a my musimy się im przyjrzeć, zająć się nimi i je uleczyć.
Kiedy w wyniku zmiany pojawia się strach, nasz umysł próbuje zrobić wszystko, co możliwe, aby odwrócić uwagę, po prostu dlatego, że nie nauczono nas akceptować i szanować uczuć, które wiążemy z samym strachem.
Często umysł przekonuje sam siebie, że utraci swoją tożsamość, jeśli nie będzie się bronił i nie będzie stawiał oporu temu, czego się boi.
Właśnie teraz jesteśmy świadkami szczytu tego zbiorowego oporu, co jest wyraźnym potwierdzeniem, że nadchodzą ogromne przełomy.
Oczywiście, osoby na uważnej ścieżce przyzwyczaiły swój umysł do harmonijnej pracy z sercem. Mogą łatwo przyjąć zmianę i uszanować strach z nią związany w łagodniejszy sposób.
Przechodząc przez wysoce aktywny cykl energetyczny, bardzo łatwo jest wpaść w pułapkę taktyk strachu, w które zbiorowy umysł jest uwarunkowany wierzyć. Często dotyka to nawet tych, którzy byli na duchowej i uważnej ścieżce — oni również mogą wpaść w pułapkę iluzji dualności (dobro kontra zło, my kontra oni).
Jeśli czujesz się zdenerwowany lub w jakikolwiek sposób jesteś emocjonalnie nastawiony, bądź dla siebie łagodny i wiedz, że bycie człowiekiem jest w porządku!
Daj sobie pozwolenie na przejście przez emocje, których doświadczasz, a gdy staną się spokojniejsze i nie będą już tak napięte... nasyć je Miłością i akceptacją.
Dzięki temu będziesz mógł iść naprzód z większą łatwością i powrócić do swojego naturalnego stanu miłości.
Pociesz się również wiedzą, że na świecie jest dużo światła i życzliwości, nawet pośród zawirowań. To nie jest coś, co jest teraz w centrum głównego nurtu dialogu, ale pewnego dnia tak będzie.
Przekroczenie roli ofiary
Właśnie teraz mamy niezwykłą okazję, by pozbyć się archetypów ofiary, z którymi my i nasi przodkowie utożsamialiśmy się przez tysiąclecia.
Ważne jest, aby poświęcić chwilę na oddanie hołdu tym archetypom, które służą do zapewnienia nam bezpieczeństwa i ochrony w świecie opartym na przetrwaniu. Jednak teraz wiemy, że świat oparty wyłącznie na przetrwaniu to świat, który nie jest już zgodny z tym, kim jesteśmy w głębi duszy: Boską Istotą Miłości.
Jako Boskie Istoty Miłości jesteśmy tutaj, aby rozwijać się w Miłości do siebie i otaczającego nas świata. Ta Boska część nas zawsze wiedziała, że jesteśmy stale bezpieczni i chronieni, nawet gdy nasz umysł nastawiony na przetrwanie myślał inaczej.
Więc teraz, dziękując archetypom ofiary, które służyły nam do tej pory, możemy z radością się z nimi rozstać i powitać nasze Autentyczne Ja.
Droga do przekroczenia roli ofiary składa się z kilku ważnych elementów:
Pierwszym elementem uwalniania się od świadomości ofiary jest zaakceptowanie każdej osoby, doświadczenia i rzeczy w dowolnej formie, jaka pojawia się w naszym życiu, bez próbowania ich zmieniania.
Akceptując te rzeczy, niekoniecznie potwierdzamy, że się z nimi utożsamiamy lub zgadzamy.
Dajemy sobie pozwolenie, aby nie pozwolić im definiować, kim naprawdę jesteśmy . Poprzez akceptację uwalniamy się również od potrzeby rozpamiętywania przeszłości i tego, co mogło być.
Drugim elementem uwalniania się od poczucia bycia ofiarą jest rezygnacja z poczucia winy.
Obwinianie wynika z potrzeby obarczenia czegoś lub kogoś winą lub złem, dobrym lub złym, a także w jakiś sposób odpowiedzialnym za to, czego doświadczyliśmy.
W rzeczywistości jesteśmy Stwórcami naszego doświadczenia.
Kiedy działamy z poziomu naszego Najwyższego Ja i uznajemy siebie za Stwórcę, przekraczamy te osądy. Przechodząc do punktu widzenia naszego Najwyższego Ja, nawigujemy naszą drogę naprzód, zauważając, co wydaje się być zgodne z nami, a co nie.
Czy czujesz, że już samo to spostrzeżenie sprawia, że czujesz się lżejszy?
Natomiast obwiniając, utrzymujemy się w czasie i miejscu, które uniemożliwiają nam rozwój i ponowne nawiązanie kontaktu z naszym Najwyższym, najbardziej Boskim Ja.
Trzecim składnikiem uwalniania świadomości ofiary jest wzięcie pełnej odpowiedzialności za nasze życie i dobre samopoczucie. Czasami mentalność ofiary staje w oporze, gdy słyszy, że jesteśmy odpowiedzialni za nasze życie i dobre samopoczucie.
Dzieje się tak, ponieważ przez tak długi czas znajdowało pocieszenie w odseparowaniu się, kupując iluzję, że wszystko, czego potrzebujemy, musi pochodzić spoza nas samych. To absolutnie normalne, gdy tak się dzieje.
Jednak biorąc odpowiedzialność za swoje życie i dobro, jesteśmy w stanie wyjść ze świadomości ofiary i osiągnąć świadomość Stwórcy.
To dzięki życiu w naszej świadomości Stwórcy jesteśmy w stanie przenosić góry.
To stamtąd jesteśmy w stanie manifestować się z najbardziej autentycznego i potężnego aspektu nas samych.
Integrując te trzy elementy w naszym życiu, z pewnością będziemy w stanie płynniej przejść ze świadomości ofiary do świadomości Stwórcy.
Odzyskiwanie naszej mocy
Największą siłą na świecie jest MIŁOŚĆ.
Kiedy ucieleśniamy Miłość, jesteśmy najpotężniejszą istotą we Wszechświecie. Wbrew temu, czego nas uczono, bycie kochającym nie oznacza, że jesteśmy słabymi mięczakami, ani że patrzymy w inną stronę, gdy czasy stają się trudne.
Prawdziwa Miłość nie boli, nie wydaje się trudna, ani nie sprawia, że oddajemy lub ukrywamy jakąś część siebie. Są to konstrukcje mentalne, które po prostu odciągają nas od prawdziwej Miłości.
Prawdziwa Miłość jest stałą, która płynie przez całe życie. Kiedy wybieramy bycie Miłością, mamy za sobą cały Wszechświat, płynący w tym samym kierunku.
Ze względu na uwarunkowania społeczne wielu z nas waha się, czy odzyskać swoją władzę, gdyż utożsamiamy ją z korupcją i chęcią kontrolowania.
Tego rodzaju fałszywa lub egoistyczna moc porusza się w kierunku przeciwnym do Miłości. Lubi oddzielać się od całości. Chociaż tego rodzaju moc może wydawać się czasami całkiem realna i przekonująca, prawda jest taka, że tak nie jest.
Egoistyczna moc jest ulotna i zawsze w pewnym momencie ulegnie samozniszczeniu w próbie przeciwstawienia się naturalnemu przepływowi Miłości i życia. Egoistyczna moc rozwija się dzięki energii strachu, ponieważ jest to jedyna rzecz wystarczająco przekonująca, aby wyprowadzić osobę z jej prawdziwej Boskiej mocy.
Oczywiście, ten okres zapomnienia jest tymczasowy, ale trzeba oddać sprawiedliwość energii egoistycznej mocy, która zorganizowała wspaniałe przedstawienie, usiłując utrzymać się jak najdłużej.
Życie zawsze jest dla nas, a nigdy przeciwko nam. Możemy się pocieszyć wiedząc, że wybierając niekupowanie strachu, mamy każdy gram Wszechświata, który nas wspiera.
Wszystko, co próbuje przekonać nas o czymś przeciwnym, na przykład idea, że jesteśmy małymi, bezbronnymi ludźmi, lub że czegoś nam brakuje, jest tylko ulotną iluzją.
Poddając się Miłości, wzmacniamy siebie i innych do takiego stopnia, że nawet najbardziej egoistyczne moce jesteśmy w stanie przemienić w Miłość.
Podnoszenie naszej świadomości poprzez jedność
Począwszy od piątku 26 lipca do niedzieli 11 sierpnia 2024 r. odbędzie się zjednoczenie globalnego pola energetycznego znane jako Letnie Igrzyska Olimpijskie.
Igrzyska olimpijskie miały pierwotnie promować koleżeństwo, sportową postawę i doskonałość.
Z biegiem lat energie ewoluowały, tworząc globalną siatkę jedności, jednoczącą świat i podnoszącą zbiorową świadomość w pokojowy sposób, pokazując, że dzięki pracy zespołowej, oddanym ćwiczeniom i koleżeństwu wszystko jest możliwe.
W tym czasie kraje na całym świecie odłożą na bok swoje różnice i będą kroczyć razem jako Jedna Globalna Rodzina, zwłaszcza podczas ceremonii otwarcia.
Jest to ważne i godne uwagi, ponieważ zawsze stanowi to ogromny impuls dla rozwijającej się świadomości ludzkości.
Podczas igrzysk olimpijskich będą je oglądać setki milionów ludzi na całym świecie.
To zjednoczone pole pomaga zmiękczyć nasze serca, gdy odkładamy zbroję, aby przyjąć i zakotwiczyć większą ilość Światła w sobie i dla świata, gdy idziemy naprzód.
Do następnego razu,
Z wdzięcznością,
Emanuel
©2009 – 2024 Emmanuel Dagher. www.emmanueldagher.com .
Możesz bez wahania dzielić się tymi prognozami i rozpowszechniać je z innymi, jeśli czujesz się prowadzony. Upewnij się, że zachowasz integralność tego artykułu, podając nazwisko autora i link do strony źródłowej. Dziękuję.