wtorek, 23 lipca 2024

Jak świat astralny na nas wpływa - 21.07.2024

 

Jak świat astralny na nas wpływa

Przez Gerrit Gielen | Źródło

Jak naukowcy myślą o ludziach? 

Zazwyczaj interesują się naszymi mózgami, lub nieco dokładniej, aplikacja działająca na biologicznym komputerze, który nazywamy naszym mózgiem. Z ich perspektywy, człowiek jest kimś tymczasowo przebywającym w małym pudełku zwanym czaszką. Jeśli komputer lub mózg się zepsuje, aplikacja nie jest już aktywna, a nas już tu nie ma. Proste i bezpośrednie, choć nieco zimne.

To nie jest moja wizja istot ludzkich. 

Wierzę, że prawda o istocie ludzkiej jest o wiele bardziej rozległa. Wszechświat jest nieskończony, a wszystko w nim jest ze sobą powiązane. Świadomość przenika wszystko, a każda istota ludzka jest częścią tej jednej świadomości. Człowiek nie jest mały i skończony, ograniczony czasem i przestrzenią, ale nieskończony i wieczny.

Nie jesteś swoim mózgiem; jesteś wszechświatem. Nie mogłoby być większej różnicy.

Pomysł, że jesteś swoim mózgiem, opiera się na dualności, która na najgłębszym poziomie jest przekonaniem, które zaprzecza twojej jedności ze wszechświatem. Jaźń, która nie jest zjednoczona ze wszechświatem, jest jaźnią, która jest oddzielona i przeciwna jemu. Kiedy separacja bierze górę, inni ludzie łatwo wydają się dziwni i tajemniczy, a w umysłach niektórych ludzi oznacza to niebezpieczeństwo, które wzywa do kontroli, dominacji i konfrontacji. Tak działa dualność, prowadzi do zmagań i cierpienia na poziomie fizycznym, a także na poziomie psychologicznym, gdzie zawsze istnieje zagrożenie podporządkowania, nicości i śmierci.

Człowiek nie ma śmierci, którą mógłby umrzeć; jest wiecznym wszechświatem samym w sobie.

Przekonanie, że jesteśmy oddzieleni, oddala nas od źródła, od jedności. Niektórzy ludzie trzymają się tego przekonania, zabierają je ze sobą po śmierci fizycznej i trzymają się go w życiu pozagrobowym. Tworzy to energetyczną sferę lub pole wokół Ziemi z powodu ich uporczywych przekonań o dualności. Ta sfera, która odzwierciedla nasze dualistyczne idee, nazywana jest płaszczyzną astralną. Chociaż jesteśmy na Ziemi, jesteśmy z nią połączeni, wpływa ona na nas i ratyfikuje dualistyczne idee i ideologie, które w sobie nosimy. Płaszczyzna astralna wokół Ziemi jest silnym polem energetycznym, które jest przeszkodą w przejściu od myślenia dualistycznego do przyjęcia i wybrania Jedności. Żyjemy w (prawie) zamkniętym kręgu energetycznym zwanym sferą astralną, która utrwala nędzę na Ziemi.

Ten utwór opowiada o tym, w jaki sposób świat astralny na nas wpływa i jak możemy się od niego uwolnić, wyzwolić spod jego wpływu.

Zanim jednak przejdę do omówienia tej kwestii, wyjaśnię szczegółowo, czym jest dualizm i jak jego źródłem jest strach.

Czym jest dualizm?

Dualność to dwie zasady, które są sobie przeciwstawne i nie mogą być sprowadzone do siebie. Dualność odgrywa kluczową rolę na poziomie ludzkiej myśli, ale nie jest czymś, co istnieje w rzeczywistości. Nie jest to prawdziwa rzecz. Wszystko, co istnieje, jest częścią tego samego wszechświata i dlatego nigdy nie może istnieć oddzielnie od drugiego, ponieważ wszechświat jest Jednym. Przykładem dualności byłoby myślenie, że przeciwieństwem światła jest ciemność, ale w rzeczywistości ciemność jest po prostu brakiem światła.

Ludzkie myśli są pełne strachu, a dualizm odgrywa ważną rolę w jego utrwalaniu, ponieważ w końcu boimy się wielu rzeczy na tej ziemi. Boimy się ciemności i czujemy, że może się w niej ukrywać coś, co mogłoby nas zranić. Jeśli coś jest dla nas obce, postrzegamy to jako niegodne miłości. Ciemność jest postrzegana jako coś przeciwnego do światła. Czujemy się bezpiecznie w świetle, nie czujemy się bezpiecznie w ciemności.

Psychologicznym korzeniem dualizmu jest strach. Jeśli czegoś się boimy, myślimy, że może to nas zranić, że jest złe i przeciwne nam. W ten sposób dualizm jest tworzony i utrwalany. Tylko wtedy, gdy jesteśmy wolni od strachu, możemy doświadczyć, że jesteśmy jednością ze wszechświatem, jednością ze wszystkim.

Pamiętam, jak kiedyś rozmawiałem z mężczyzną, który w młodości uczęszczał do fundamentalistycznej szkoły chrześcijańskiej. Powiedział: „Pomyślałem wtedy, jakie mam szczęście. Uczę się prawdy i jestem wybrany, podczas gdy reszta ludzkości idzie do piekła”.

Myślenie, że jesteś wyjątkowy, a inni nie, jest przykładem dualizmu, z którym spotykamy się wszędzie. Nie znamy „innych”, więc myślimy, że są źli, niemoralni, stanowią zagrożenie i niewątpliwie są winni wszystkiego, co idzie źle. Pomyśl o historii, czarownicach, które były palone na stosie, Żydach, którzy byli prześladowani i zabijani, muzułmanach, którzy są demonizowani. Boimy się każdego, kto ma inny kolor skóry i wyznaje inną religię, postrzegamy przeciwieństwa jako zagrożenie. Muszą zostać wykorzenieni, a skutkiem tego jest wojna, ucisk i cierpienie.

Nasz światopogląd odzwierciedla nasz obraz samego siebie. Istnieje relacja jeden do jednego między tymi dwoma. Na przykład mężczyzna, który boi się kobiet, będzie miał światopogląd, który ocenia kobiety jako gorsze, a nawet niebezpieczne, i na podstawie tych osądów będzie czuł się usprawiedliwiony, tłumiąc ją. Wewnętrznie będzie tłumił również swoją własną kobiecą stronę, negując w ten sposób swoją świadomość, że wszystko jest jednym. Jeśli szukasz samopoznania, zbadaj swój światopogląd.

Światopogląd oparty na strachu umieszcza nas w pudełkach i wyznacza granice, które nas dzielą — oddzielają nas od ludzi, od człowieka i kosmosu oraz od człowieka i natury. Jeśli zawsze boimy się tego, co wygląda na przeciwne do nas, lub tego, co jest inne od nas lub po drugiej stronie granicy, czujemy się usprawiedliwieni, aby to kontrolować, dominować i wykorzystywać.

Dziecko, które jest napompowane takimi ideami przez całe swoje życie, musi odkryć na własnej skórze, że bez względu na to, jak poprawne i logiczne mogły się wydawać w danym momencie, są irracjonalne i oparte na strachu. Większość ludzi nie zmienia swojego myślenia i nie ucieka z pudełka w swojej głowie. Żyją w strachu i go utrwalają.

Wiele napisano o strachu i dualności, a ja poruszyłem ten temat tutaj. Teraz chciałbym porozmawiać o temacie, o którym nie słyszymy zbyt wiele, a mianowicie o tym, jak świat astralny odgrywa swoją rolę w tym wszystkim.

Czym jest świat astralny?

Człowiek jest istotą kreatywną, a plan astralny, który otacza ziemię, jest wyrazem twórczej mocy człowieka. Jest w dużej mierze produktem ludzkich fantazji i pragnień, świadomych lub nie. W sferze astralnej twoja wyobraźnia i fantazje stają się rzeczywistością, to, co widzisz i doświadczasz wokół siebie, jest bezpośrednim odbiciem twojego stanu wewnętrznego. Oddzielenie wnętrza od zewnętrza zostaje usunięte. Chodzisz po swoich własnych mentalnych i emocjonalnych kreacjach, że tak powiem. Czasami te kreacje są niesamowicie piękne i bogate — piękne krajobrazy w wyższych sferach astralnych, na przykład. Czasami nie są piękne, mogą być ciemne i gwałtowne lub po prostu brzydkie i nudne. Nie każda osoba, która umiera i przechodzi do sfery astralnej, posiada bogatego i wzniosłego ducha. Tak więc sfera astralna odzwierciedla zarówno wzniosłe, jak i brzydkie w człowieku, piękne czyste uczucia i ideały, ale także niższe uczucia przemocy i prymitywne instynkty seksualne.

Ludzie nie kształtują sfery astralnej. Jest to otwarte pole, przez które mogą przenikać różne rodzaje energii kosmicznych, a jeśli mają czyste intencje, pragną pomagać ludzkości. Na przykład wiele osób wychowanych w wierze chrześcijańskiej kocha Marię, matkę Jezusa. Myśli, które mają o niej, przybierają formę w sferze astralnej, gdzie silne przekonania o czymś, zwłaszcza jeśli jest to silne przekonanie zbiorowe, tworzą energetyczną rzeczywistość. Wspólnie stworzona „Maria” działa zatem w świecie astralnym, a jeśli ta forma Marii jest stworzona z czystej prawdy, wyższe energie mogą jej użyć, aby przekazać światło i świadomość innym. Używają ludzkich reprezentacji, aby przekazać im kochającą energię. Ludzie na Ziemi mogą czuć, że Maryja im pomaga i ich wspiera, a nawet mogą otrzymywać od niej wiadomości. Poprzez takie zbiorowe projekcje wyższe energie mogą przenikać świadomość ludzi i pomagać im przekroczyć niższą sferę astralną.

Może to działać również w drugą stronę. Istnieje wiele wytworzonych przez człowieka przedstawień Maryi, które są wyczarowywane w umyśle, co skutkuje różnymi Maryjami „żyjącymi” jako projekcje w sferze astralnej. Aby było jasne, te Maryje nie są duszami, są konstrukcjami ludzkiego umysłu i nie wszystkie z nich mają swoje korzenie w czystych i pełnych miłości wierzeniach. Mogą istnieć ciężkie chrześcijańskie idee rzutowane na Maryję, które mają związek z grzechem, służbą, pokutą i winą.

Ponadto liczba Maryi w świecie astralnym jest mnożona przez fakt, że istnieją zmarli ludzie, którzy wierzą, że są  Maryjami  . Jeśli osoba na Ziemi wierzy, że jest reinkarnacją Maryi, nie porzuci tego pomysłu po śmierci. Cierpią na urojenia i będą walczyć o utrzymanie tej wymyślonej tożsamości. Robią to, trzymając się swojej dualistycznej moralności i lubią przewidywać katastrofy, z jednego powodu, ponieważ generuje to uwagę i emocjonalną reakcję ze strony „zwolenników”.

Świat astralny jest bardzo chaotycznym miejscem i może być wielkim źródłem nieprawdy. Istnieją wyższe sfery na planie astralnym, gdzie dusze mogą identyfikować światło i źródło czystej świadomości, ale w niższych ziemskich częściach świata astralnego istnieje miszmasz ludzkich projekcji, emocji i pragnień. Jak widać, na Mary rzutowanych jest mnóstwo idei, a wiele z nich jest wątpliwych.

Świat astralny i życie po śmierci

Po śmierci naturalnym biegiem duszy jest podróż przez sferę astralną i pozostawienie jej za sobą. Po śmierci istnieje naturalna potrzeba świadomości, powrotu do źródła i stamtąd wejścia w nowy cykl narodzin. Kiedy uwalniasz się od swojego życia na ziemi i wszystkich ograniczeń bycia człowiekiem, jest to niebiańskie doświadczenie, ponieważ następuje ekspansja szczęścia i świadomości. Odkrywasz na nowo swoje prawdziwe ja i ponownie doświadczasz jedności ze wszystkim. Jest głębokie wspomnienie, nie poczucie straty, ale wzrost, integracja twojego ziemskiego i kosmicznego bytu. Uświadamiasz sobie, że na najgłębszym poziomie jesteś źródłem; że pokrywasz się z Bogiem. Po tej naturalnej zmianie świadomości iluzja dualności całkowicie znika.

Ta zmiana następuje tylko wtedy, gdy jesteś w miejscu całkowitej wolności. Jesteś wolny na ziemi i w życiu pozagrobowym; nikt cię do niczego nie zmusza. Ale w tym tkwi pułapka. To prawda, że ​​większość z nas nie jest wolna. Jesteśmy w uścisku sztywnych przekonań i ideologii opartych na dualności. Dopóki nie uwolnimy się od opartej na strachu wiary w separację, nie możemy objąć naszej wewnętrznej Jedności. W przeciwnym razie stoimy w miejscu i pozostajemy uwięzieni w planie astralnym, aż w końcu koło odrodzenia znów się obróci.

Plan astralny jest statyczny, ponieważ to, co jest w tobie i to, co jest na zewnątrz, pokrywa się. Jesteś uwięziony w powtarzaniu tych samych doświadczeń, tych samych subiektywnych stanów umysłu, którym brakuje dynamiki i wzrostu. Dusza będzie dążyć do uwolnienia osobowości z tego dylematu, zanurzając ją w unikalnej perspektywie doświadczenia — nowym wcieleniu.

Możliwe, że będąc pomiędzy dwoma ziemskimi życiami nie przekroczysz sfery astralnej, a więc ponownie wejdziesz w ziemskie życie. Z pewnością nie zawsze tak jest. Dla wielu transcendowanych ludzi życie w świecie astralnym jest przyjemną, tymczasową fazą. Większość zdaje sobie sprawę, że fizycznie umarli i poświęcają czas na przetworzenie swojego ziemskiego życia i rozwój w kierunku światła, wspomagani przez kochających przewodników.

Przewodniki pomagają ludziom zrozumieć ich życie i wpływ ich wyborów i działań na nich samych i innych. Stopniowo uwalniają atmosferę Ziemi i cały strach oraz przekonania oparte na dualności. Miłość, szczęście i piękno to atrakcyjni nauczyciele, którzy potrafią poruszyć większość ludzi i wciągnąć ich w ruch w górę w stronę światła. A każdy, kto jest zdolny do humoru i autorefleksji, jest otwarty na to światło i dalszy rozwój.

Większość ludzi uwielbia odkrywać, że nie ma się czego bać, że nie ma wrogów, że wszechświat jest wspaniałym cudem miłości. Doświadczają również radości własnego rozwoju. Porzucając wszystkie lęki i wszystkie oparte na strachu ideologie, stają się bardziej sobą.

Kluczem do uwolnienia się od sfery astralnej i powrotu do źródła, do świadomości jedności ze Wszystkim, jest chęć wejścia w wewnętrzny rozwój i otwarcia się na miłość. Nagroda jest wielka — piękno, prawda i miłość. To wyzwolenie z kokonu ustalonych idei i przekonań. Wszechświat ze swoim pięknem i cudami się otwiera. Kto tego nie chce?

Niestety, są ludzie, którzy tego nie robią. Oni istnieją. Z pewnością jest sporo ludzi, którzy trzymają się kurczowo sztywnych dualistycznych idei. Oto kilka przykładów.

– Ludzie, którzy w przeszłości wyrządzili innym krzywdę i nie chcą się z tym pogodzić.

Na przykład zbrodniarze wojenni, którzy wierzyli, że mają prawo prześladować i zabijać ludzi. W końcu dla nich byli źli, stanowili zagrożenie. Wielu sprawców kurczowo trzyma się przekonania, że ​​mieli prawo to robić, nawet po śmierci. Kiedy skrzywdziłeś innych, ponieważ mocno trzymałeś się określonego przekonania, niezwykle trudno jest się go pozbyć. Im więcej nieszczęścia powodujesz, tym silniejsze staje się to przekonanie i tym trudniej jest się go pozbyć.

– Fanatycy ideologiczni i religijni, praktykujący myślenie dualistyczne.

– Ofiary, które nie potrafią wybaczyć.

Wybaczyć to puścić. Wybaczyć to pozwolić na rozwój i zaakceptować wewnętrzną Jedność życia. Wybaczyć to także powiedzieć „tak” przestępcy w sobie. Niewybaczenie prowadzi do goryczy. Blokuje przepływ miłości i tłumi i zaprzecza przestępcy w sobie. Możesz pozostać uwięziony w swojej tożsamości ofiary nawet po śmierci.

– Ludzie, którzy całkowicie skupiają się na świecie zewnętrznym i silnie utożsamiają się ze swoimi dobrami i karierą.

W świecie astralnym możliwe jest kontynuowanie ziemskiego życia w pewnym zakresie. Możesz otaczać się bogactwem materialnym i tworzyć bańkę prestiżu i sukcesu. Ale będziesz czuć się zasadniczo samotny. Życie będzie stawać się coraz bardziej puste i pozbawione sensu z czasem, a zanim zaczniesz to rozgryzać i naprawdę tęsknić za kontaktem ze swoją duszą, może minąć sporo czasu, w którym pozostajesz w niższej sferze astralnej.

– Ludzie, którzy nie potrafią zapomnieć o innych.

Jeśli jesteś nadmiernie przywiązany do ludzi wciąż żyjących na Ziemi, partnera lub dziecka, z powodu silnego poczucia obowiązku, troski i zależności emocjonalnej, może to powstrzymać cię przed podróżą przez sferę astralną i puszczeniem Ziemi. Jeśli jesteś nadmiernie przywiązany, możesz nadal czuć się uwięziony w emocjach straty, bólu i bezsilności, nawet po drugiej stronie. Niezdolność do stawiania granic i pożegnania się może utrudniać dynamikę twojego wewnętrznego wzrostu. To prawda na Ziemi, a śmierć niekoniecznie kończy kompulsywne, obsesyjne związki. Sfera astralna jest pełna bardzo wielu dusz, które nie potrafią oderwać się od Ziemi. Nadal trzymają się swoich bliskich ze strachu lub zależności.

– Ludzie, którzy uważają, że posiadają prawdę i nie mają się już czego uczyć.

Przykładem mogą być tak zwani „guru” kultów. „Duchowi przywódcy”, którzy tak mocno wierzą w swoje „nauki”, że chcą kontynuować ich praktykowanie po śmierci i mogą nawet znaleźć zwolenników w sferze astralnej.

–  Ludzie, którzy nie słuchają swojego wewnętrznego głosu, lecz ślepo podążają za innymi.

Pozwolenie, aby twoje decyzje były podejmowane przez zewnętrzny autorytet (rodziców, partnera, szkołę, normy społeczne, religię) powoduje utratę kontaktu z twoją własną duszą. Podczas twojego ziemskiego życia odkryjesz, że odbywa się to kosztem twojej radości, spełnienia i szacunku do siebie. Wiele osób, które ulegają temu, ostatecznie uważa to za nie do zniesienia i wpada w kryzys, który ostatecznie sprowadza je z powrotem do siebie. Ale jeśli stale ignorujesz te uczucia i poddajesz się autorytetowi guru lub jakiegokolwiek zewnętrznego autorytetu, może nastąpić wyobcowanie od samego siebie. To wyobcowanie idzie z tobą po twojej fizycznej śmierci i utrzymuje cię w sferze astralnej, która odzwierciedli ten stan wewnętrznej pustki.

To nie jest kompletne wyliczenie, ale daje ci pojęcie, jakie rodzaje ludzi zamieszkują sferę astralną. Ponadto sfera astralna jest pełna wszelkiego rodzaju nieludzkich energii, które są do niej przyciągane z różnych powodów.

W świecie astralnym podobnie myślący ludzie przyciągają się nawzajem i tworzą rzeczywistość, która potwierdza ich przekonania. Świat zewnętrzny idealnie pasuje do ich świata wewnętrznego. Tworzy to „wyspę nieprawdy”, którą mieszkańcy mylą z rzeczywistością. Żyją na tej astralnej wyspie w zamkniętym systemie i często są niedostępni dla przewodników duchowych, którzy mogliby pokazać im inną, wyjątkową perspektywę. Na tych tak zwanych wyspach religijnych, które mieszkańcy — nawet jeśli czują się tam bardzo nieszczęśliwi — mylą z niebem, przewodnicy są zwykle uważani za przedstawicieli diabła.

W sferze astralnej, o wiele bardziej niż na Ziemi, otoczenie zewnętrzne odzwierciedla wewnętrzne życie człowieka. Ponieważ ludzie na niższych poziomach sfery astralnej nie są dostrojeni do swojej duszy ani do swojego wewnętrznego piękna, ich otoczenie nie jest piękne, zamiast tego są ponure budynki w ponurym otoczeniu. Na szczęście dla mieszkańców tam, pragnienie piękna jest sposobem na ucieczkę z tego otoczenia. Pragnienie piękna przywraca kontakt z duszą i tworzy wyjście; otwarcie na wyższe sfery, gdzie człowiek może przyjąć pomoc i uwolnić się od „wysp nieprawdy”.

Oprócz tych wysp, w świecie astralnym istnieją o wiele większe miejsca zamieszkane przez grupy ludzi, którzy podzielają podobne przekonania na temat swojej tożsamości. To poczucie tożsamości może opierać się na przykład na wspólnym języku, narodowości lub kolorze skóry. Jeśli taki obszar jest wyjątkowo duży, nazywa się go sferą. Mieszkańcy sfery są na ogół mniej przywiązani do swojej tożsamości i bardziej skłonni do zmian. Dlatego jest tu więcej światła i piękna niż na wyspie zdefiniowanej powyżej. Ludzie zdają sobie sprawę, że celem jest rozwój w kierunku światła, poświęcają na to czas i mogą zdać sobie sprawę, że konieczna jest reinkarnacja, aby mogli zinternalizować nową i wyjątkową perspektywę.

Generalnie, im większy obszar lub kula, tym więcej światła. Ponownie, sedno sprawy jest takie, że odrębność jest oznaką nieprawdy. Nadal istnieją wyspy, na których nie ma prawie żadnych mieszkańców, jednak nadal są na nich naziści, którzy nie potrafią porzucić swoich przekonań.

Ludzie żyjący w dużym oddzieleniu — na wyspie nieprawdy — wyznają silny dualistyczny światopogląd. Ten światopogląd powoduje tłumienie ich prawdziwego ja. Wiara w jakąś absolutną „świętą” prawdę zawsze prowadzi do tłumienia wewnętrznego słońca, a tym samym do zamieszkiwania w świecie astralnym. Czasami jest to postrzegane jako kara, ale nią nie jest. We wszechświecie nie ma czegoś takiego jak karzący Bóg ani żaden inny autorytet, który wymierza karę. Sytuacja, w której się znajdujesz, jest czystym wynikiem wyboru, aby trzymać się przekonania, które nie jest prawdą, a tym samym tłumić swoje prawdziwe ja. Przyjęcie prawdy oznacza przyjęcie siebie. Odrzucenie prawdy oznacza odrzucenie siebie.

Wierzyć, że coś nie należy i zaprzeczać jedności wszechświata zawsze oznacza, że ​​odrzucasz część siebie. Wierzyć, że inni są źli, że inni nie należą, zawsze prowadzi do wewnętrznego rozłamu. Poglądy, które masz na temat wszechświata, odzwierciedlają poglądy, które masz na temat siebie.

Psychologiczny wpływ świata astralnego

Mieszkańcy niższych części sfery astralnej, wysp nieprawdy, mają skrajnie psychologiczne nastawienie na Ziemię i wzmacniają dualistyczne, oparte na strachu poglądy na świat, które panują tam w zbiorowym umyśle.

Wiele tak zwanych „informacji duchowych” pochodzi z tych wysp fałszu, na co możesz zapytać „jak to działa?”. Załóżmy, że na Ziemi jest przywódca sekty, który, podobnie jak wielu innych przywódców sekt, głosi pewną doktrynę i przy okazji podkreśla ją przesłaniem: „Jestem wyjątkowy, mam „bezpośrednią linię” i wiem i widzę więcej niż ty. Lepiej rób, co mówię, a zostaniesz zbawiony”. Po śmierci tej osoby nadal głosi ona te „prawdy” i gromadzi zwolenników. Śmierć zazwyczaj nie powoduje, że ludzie zmieniają swoje opinie lub zachowanie. W ten sposób w sferze astralnej powstaje wyspa fałszu. Jednak ponieważ jego energia jest nadal bliska poziomowi ziemskiemu, ten „nauczyciel” może emitować swój wpływ na ludzi, którzy są wystarczająco wrażliwi, aby go odebrać. Kiedy odbierają jego przesłania, mogą je łatwo pomylić z prawdą. W końcu informacje pochodzą z „drugiej strony”.

Idee głoszone przez takiego astralnego guru wzmacniają istniejący strach i dualizm na Ziemi. Odbiorca takich informacji, który sam jest już niespokojny lub ma silne osądy co do dobra i zła, myśli: „Widzisz? Mam rację. Zostało to potwierdzone przez wyższe źródło”.

To jest wyraźny przykład wpływu astralnego, ale może on również występować bardziej subtelnie i nieświadomie. Wiele osób czasami cierpi z powodu „wtargnięć” lub nieprzyjemnych, gwałtownych myśli, które napływają ze sfery astralnej i przerażają ich. Dzieje się tak, że niższy świat astralny rezonuje z negatywnymi lub agresywnymi myślami, które masz, i znacznie je wzmacnia. Sztuką jest rozpoznać te wtargnięcia jako nieprawdziwe, jak hałasy, które słyszysz z ulicy, ale ignorujesz. Pozwalasz im być i odchodzisz od nich.

Głównym problemem niższego świata astralnego jest to, że mieszkańcy wysp nieprawdy mają wspólny interes w hamowaniu ewolucji człowieka. W końcu ewolucja prowadzi do głębszego połączenia człowieka z jego duszą, wyrażając jego wolność i światło. Dla tych na wyspach nieprawdy oznaczałoby to, że nie byliby już odżywiani i zaczęliby powoli zanikać. Rzeczywiście, ostatecznie cała sfera astralna zniknie, o ile jest to wynik utraty kontaktu z duszą. Wówczas na Ziemi obudzi się świadomość jedności — świat bez granic, świat bez wojny, świat harmonii między ludźmi i harmonii między człowiekiem a naturą.

Wielu mieszkańców sfery astralnej wierzy, że jej koniec będzie ich końcem. Podobnie jak wielu ludzi na Ziemi, wierzą w swoją skończoność i chcą jej uniknąć. Zdają sobie sprawę, czasami świadomie, czasami instynktownie, że sfera astralna jest zasilana niższymi energiami wytwarzanymi przez ludzi. Dlatego starają się utrzymać dualizm na Ziemi, a to obejmuje walkę i cierpienie. Widzą to jako swoje zbawienie. Siły światła i miłości są ich wrogami. W końcu światło i miłość zapewniają ich upadek. Centralną ideą utrwalaną przez takie siły astralne jest „walka dobra ze złem”, czysta dualność. Paradoksalnie, przedstawiają się jako „liderzy dobra” i pod tym pozorem udzielają ludzkości „rad”, które są często moralistyczne, czarodziejskie, prorocze i groźne w tonie.

Mit walki światła z ciemnością

Istnieje starożytne przekonanie, że siły światła walczą z siłami ciemności, co jest ostateczną dualnością, dobro kontra zło. Rozważmy na przykład ideę religii monoteistycznych, które uczą, że Bóg i Szatan toczą zaciętą walkę o ludzkie dusze. W rzeczywistości nie ma takiej walki. To mit. Światło nie walczy z ciemnością. Tam, gdzie jest światło, ciemność po prostu już nie istnieje. Ciemność to brak światła. Ludzie mogą walczyć z Chrystusem, który naucza: „Kochajcie swoich wrogów”, ale Chrystus nie walczy z nimi. Miłość nie walczy z nienawiścią. Ona przemienia nienawiść.

Wyimaginowana walka nienawiści z miłością, ciemności ze światłem istnieje. Mieszkańcy wysp fałszu wierzą mocno w tę formę dualizmu. Widzą wszystkich, którzy wierzą w wewnętrzną jedność i miłość wszechświata, jako zagrożenie. Widzą siebie jako siły światła walczące z ciemnością. Głoszą mit walki światła z ciemnością. Ostatecznie walczą ze sobą. Kiedykolwiek i gdziekolwiek ludzie wierzą w tę walkę, są pod wpływem świata astralnego.

Jak działają te wpływy? Zobacz poniżej.

1) Niższe emocje

Przeanalizuj emocje tłumu podczas linczu, w którym masa ludzi bezwzględnie i histerycznie szaleje przeciwko ofierze, która została napiętnowana jako grzesznik. Ci, którzy uczestniczą w tak krwawej masakrze, są napędzani agresywną, zwierzęcą emocją. Energie astralne interweniują i wzmacniają te emocje. Czasami ta energia jest tak potężna, że ​​przejmuje kontrolę nad dużym obszarem populacji kraju, co skutkuje pogromami (prześladowaniami na dużą skalę) lub wojną. Kiedy taka sytuacja w końcu się kończy i ktoś uwalnia się od tego wpływu, często mówi: „Nie wiem, co mną zawładnęło”.

2) Nieświadomy wpływ poprzez autostopowiczów

Wiele osób nie jest odpowiednio uziemionych, to znaczy, że nie zajmują w pełni swojej aury, która jest przestrzenią przeznaczoną tylko dla nich. To tworzy „dziury” w ich aurze, które są otworem lub miejscem zamieszkania dla bytów astralnych. Takie byty są źródłem negatywnych uczuć i myśli. Fakt, że masz jedną z tych „dziur” wskazuje, że masz ograniczone pojęcie o sobie. Być może potępiasz część siebie, tłumisz ją i w związku z tym ograniczasz swoją zdolność do bycia w kontakcie ze swoją duszą, radością i inspiracją.

Na przykład mężczyzna może uważać, że energia męska jest wyższa od żeńskiej lub że aby być „prawdziwym mężczyzną”, musi tłumić swoją żeńską stronę. Jeśli uważa, że ​​kobiecość jest gorsza, będzie ją odpychał do tego stopnia, że ​​stanie się dla niego całkowicie niedostępna, co stworzy dziurę w jego aurze, przez którą jego żeńska energia mogłaby płynąć, ale nie płynie.

Nie pozwala mu się wcielić i znaleźć gruntu. Energia astralna może wykorzystać ten punkt wejścia i promieniować uczuciami i myślami zgodnie z ograniczającym przekonaniem mężczyzny. Ten astralny wpływ powiększa ograniczoną ideę mężczyzny. Kobiecość jest postrzegana nie tylko jako gorsza lub nieistotna, ale jako zła, niebezpieczna, coś, co należy kontrolować i z czym należy walczyć. Dualność w myśleniu mężczyzny jest wzmacniana, a naturalna więź miłości między męskością i kobiecością jest podważana. To poważnie wpływa na jego relacje z kobietami. Zachowuje się wobec kobiet bez szacunku, nie jest w stanie właściwie przetwarzać swoich uczuć, może stać się agresywny i przygnębiony.

3) Wpływ poprzez jasnowidzenie

Ludzie, których niepokoją idee strasznych katastrof naturalnych, które ich spotykają, są pod wpływem dokładnie tego samego rodzaju myślenia, które ma swoje korzenie w świecie astralnym. Podróżnik w sferze astralnej może postrzegać te idee jako obiektywną rzeczywistość. Ponadto, strachy wyobrażone i wzmocnione przez sferę astralną są postrzegane przez jasnowidzów na Ziemi, którzy interpretują te przedstawienia strachu jako rzeczywisty obraz przyszłości. W ten sposób powstaje cykl strachu. Przekazywanie tego rodzaju informacji z niższej sfery astralnej jest tym, czym jasnowidzowie zalewali nas przez wieki, ale ich przepowiednie dotyczące katastrof i „katastrof końca czasu” nigdy się nie spełniają. Jednak wiele osób traktuje te przepowiednie poważnie i w rezultacie staje się przerażonych, karmiąc w ten sposób świat astralny, tak jak on karmi ich, i zamykając krąg.

4) Wpływ poprzez channeling i przewodników

Na świecie jest wielu ludzi, którzy wierzą, że są nauczycielami duchowymi, wcieleniem Jezusa lub innej znanej osobowości. Czasami są tak niezrównoważeni, że trafiają do zakładu psychiatrycznego. Jeśli nie uwolnią się od tego złudzenia podczas swojego ziemskiego życia, mogą kontynuować swoje „nauczanie” i gromadzić zwolenników po śmierci. Tworzą własną wyspę fałszu. Ponieważ te wyspy są zwykle blisko Ziemi, są łatwo podchwytywane przez osoby przekazujące informacje.

Każdy, kto zada sobie trud sprawdzenia channelingowych informacji o Jezusie (Jeszui), szybko odkryje, że channelingowe informacje o jego życiu są zawsze inne. Według jednego źródła umarł na krzyżu, według innego nie. Według jednego poślubił Marię Magdalenę, według innego nie. Te różne wymyślone historie pochodzą od wszystkich „Jeszuów” w sferze astralnej otaczającej Ziemię i oni naprawdę wierzą, że są nim.

Jak rozpoznać prawdę? To całkiem proste. Prawda wyzwala, prawda poszerza świadomość, a prawda jest miłością. Prawda uświadamia ci twoją wewnętrzną jedność, bogactwo i piękno życia.

Nieprawda działa ze strachem. Źródła astralne wykrywają twoje lęki i wzmacniają je, przekształcając półświadome lęki w trwałe dualistyczne przekonania, utrudniając wewnętrzny rozwój.

Na przykład wiele osób boi się, że nie będzie miało kontroli nad własnym życiem. Astralne źródło lub przewodnik channelingowy powie: „nie masz kontroli nad swoim życiem, to prawda, ludzkością manipulują ciemne siły za kulisami”. Pierwszą rzeczą, o której myśli wiele osób, gdy ich obawy się potwierdzą, jest: „Widzisz, zawsze to wiedziałem, zawsze czułem to głęboko w środku”. W rezultacie wszystko, o czym myślą, kręci się wokół tych ciemnych mocy, podczas gdy proces, który może naprawdę prowadzić do wzrostu, stawienia czoła własnym lękom, nigdy nie jest rozważany. Ponieważ tego rodzaju informacje pochodzą z niższych źródeł astralnych, strach zostaje zamrożony w dualistycznym światopoglądzie; dobro kontra zło, światło kontra ciemność. Powoduje to, że wewnętrzny wzrost, który zawsze pochodzi z wejścia do wewnątrz, aby przekształcić strach, zostaje zablokowany.

Ludzie za pośrednictwem tego typu przewodników są przekonywani, że posiedli głęboką ezoteryczną wiedzę, a ogół społeczeństwa jest naiwny i nieświadomy, co zwiększa wiarę w dualizm wśród innych ludzi.

Jak radzić sobie z energiami astralnymi

Energie astralne mają nad nami władzę tylko wtedy, gdy sami im ją damy. Kiedy wierzymy w dualizm i w walkę światła z ciemnością, zaprzeczamy naszej wewnętrznej jedności. Zaprzeczając naszej wewnętrznej jedności, identyfikujemy się z czymś, czym nie jesteśmy i tworzymy dziurę w naszej aurze. W ten sposób jest miejsce, w które może wejść byt astralny, który nie robi nic poza potwierdzeniem naszego strachu i utwierdzeniem naszej wiary w dualizm.

Uwalniamy się od energii astralnych wykonując trzy kroki.

 1) Wybierz piękno

Piękno jest tajemnicą. Dlaczego tak bardzo lubimy muzykę, piękny krajobraz, piękny kwiat lub dzieło sztuki? Nie wiemy dokładnie. Często piękno nie jest uważane za ważne. To, co jest dla nas najważniejsze w życiu, to zazwyczaj pieniądze, kariera i prestiż. Ale piękno ma znaczenie. Piękno jest pożywieniem dla duszy; w istocie jest świadomością własnej duszy. Doświadczanie piękna jest doświadczaniem swojej duszy, jest wspomnieniem twojej duszy. Jesteś pięknem, które widzisz.

Ludzie mają tendencję do poszukiwania skomplikowanych i żmudnych sposobów na podniesienie się duchowo. Ale istnieje zadziwiająco prosty sposób na podniesienie się — otwórz się na piękno i ciesz się nim. Zatrzymaj się na chwilę przy pięknym kwiecie, wschodzie słońca, poświęć czas na słuchanie muzyki, spójrz w nocne niebo i podziwiaj gwiazdy. Przyjmij to. Życie stanie się o wiele bardziej inspirujące, a wewnętrznie poczujesz się bogatszy.

Gdziekolwiek jest piękno, tam są wyższe wibracje – tam jest dusza, tam jest twoje prawdziwe ja.

2) Wybierz bezwarunkową miłość

Są ludzie, którzy ranią innych ludzi i sprawiają im wiele bólu. Możesz wierzyć, że ci ludzie są źli, że trzeba z nimi walczyć i że masz prawo być na nich bardzo zły. Albo możesz powiedzieć, że są to ludzie, którzy zostali poważnie skrzywdzeni jako dzieci, ludzie, którzy potrzebują miłości, aby stopniowo powrócić do normalnego stanu.

Jeśli zdecydujesz się podążać za zbiorową świadomością i wybierzesz walkę i wściekłość, to wybierasz tłumienie czegoś w sobie – anioła w tobie, który kocha bezwarunkowo, Chrystusa w tobie, który mówi ci, abyś kochał swoich wrogów.

Wybór miłości do wrogów i otwartości na współczucie i zrozumienie jest głębokim wyborem  dla ciebie,  dla twojego najgłębszego rdzenia. Twoje prawdziwe ja jest źródłem bezwarunkowej miłości. W tobie żyje głębokie pragnienie, by z miłością uzdrowić wszystkich tych zranionych ludzi, którzy są tak agresywni i pełni nienawiści. Twoje wewnętrzne oko widzi w nich zranione dziecko.

Wybierz miłość. Po pierwsze, oznacza to wybór miłości do siebie. Spójrz szczerze na tę część siebie, która budzi strach i zaakceptuj ją ze zrozumieniem i współczuciem. Jest częścią ciebie, ale nie jest twoim szefem. Świadomie ją obejmując, uwalniasz się od sił astralnych, które wykorzystują twój strach, aby tobą manipulować. To  twój  strach i kiedy to zrozumiesz, nie pozwolisz mu płynąć do świata, gdzie może manipulować innymi. Kochać siebie to wziąć odpowiedzialność za swoje lęki.

3) Wybierz prawdę

Prawda nie jest czymś, co można udowodnić; tylko w matematyce możliwy jest dowód. Prawdę można jednak pokazać; prawdę można przeżyć i doświadczyć. Czym jest prawda? Moja definicja prawdy jest taka, że ​​jedność istnieje we wszystkim, a miłość wykracza poza czas i przestrzeń. Ostatecznie, coś, czego nie można ująć w słowa.

Ufaj, że rzeczywistość zawsze doprowadzi cię do harmonii z prawdą. Nigdy nie musisz przekonywać innych ludzi do swojej prawdy, nie martw się tym, zostaw to rzeczywistości. Kiedy wyrażasz swoją opinię, możesz to zrobić otwarcie i cicho, z szacunkiem i miłością do drugiej osoby. Tylko słowa niesione miłością mogą dotknąć i poruszyć serce drugiej osoby.

Czym jest świadomość jedności?

Powyżej wspomniałem o świadomości jedności. Ale co to właściwie oznacza? Czym jest Jedność? „Jesteśmy jednym” to coś zupełnie innego niż „jesteśmy tacy sami”. Jedność, o której mówię, jest w rzeczywistości przeciwieństwem. Wszyscy jesteśmy inni, wszyscy jesteśmy wyjątkowi. Jedność obejmuje wielość i pluralizm, a obejmując tę ​​wyjątkowość w sobie, uczestniczysz w tej jedności.

Pomyśl o swoim ciele. Jest jednostką, ale wszystkie części lub organy są różne i każdy ma swoją własną funkcję w służbie całości. Tworzą organiczną jedność. Wszystko jest inne, wszystko ma inną funkcję i jest unikalną częścią większej całości.

Ta świadomość jedności nie prowadzi do jednolitości. Wręcz przeciwnie, prowadzi do przyjęcia różnorodności. Paradoks polega na tym, że samo tłumienie tej świadomości jedności prowadzi do jednolitości. To właśnie świadomość jedności pozwala każdej osobie rozkwitać na swój własny, unikalny sposób i wnosić swój własny, unikalny wkład w piękno całości, jaką jest ludzkość. Natomiast zaprzeczanie naszej podstawowej jedności prowadzi do szufladkowania ludzi, idei i filozofii, co tłumi nasz unikalny sposób wyrażania siebie.

Świadomość jedności ma dwa aspekty, które wzajemnie się odzwierciedlają: świadomość, że wewnętrznie jesteśmy jednością, a zatem możemy z miłością zaakceptować wszystko w sobie (ciemność i światło) oraz świadomość, że na zewnątrz jesteśmy jednością, cały wszechświat wokół nas jest jeden i połączony.

Oba aspekty są głęboko powiązane. Jeśli będziemy trzymać się dualistycznej ideologii dotyczącej świata zewnętrznego, dzieląc go na pola takie jak „dobro i zło”, będziemy tłumić i potępiać rzeczy w sobie. Robiąc tak, będziemy postrzegać świat wokół nas w zaburzony sposób. Wpłynie to na nasze zachowanie i przyczyni się do stworzenia niezgodnego społeczeństwa. Na przykład, jeśli mężczyzna tłumi w sobie pierwiastek żeński, zacznie również tłumić kobiety wokół siebie. Jeśli wielu mężczyzn tak zrobi, powstanie społeczeństwo, w którym pierwiastek żeński będzie systematycznie tłumiony ze wszystkimi tego konsekwencjami — tworzeniem hierarchii, kontroli, przemocy i dysharmonii z naturą.

Świadomość jedności brzmi wzniośle, ale zaczyna się od czegoś niezwykle prostego i oczywistego — samoakceptacji. Dopóki nie zaakceptujemy siebie takimi, jacy jesteśmy, i będziemy tłumić lub potępiać pewne części siebie, pozostaniemy niekompletni. Prowadzi to do zaburzonego dualistycznego światopoglądu i duchowej stagnacji. Ta duchowa stagnacja często utrzymuje się po śmierci. Kiedy umieramy, następuje wiele zmian, ale zabieramy siebie ze sobą na drugą stronę, a to obejmuje również wszystkie nasze przekonania. Jeśli mamy niekompletny obraz siebie, tworzymy świat po drugiej stronie, który odzwierciedla to w świecie astralnym. Świat astralny wpływa na Ziemię w taki sposób, że próbuje ona utrzymać się, wzmacniając dualność na Ziemi.

Ostatecznie świadomość jedności jest tym samym, co bezwarunkowa miłość. Gdy tylko miłość staje się warunkowa, pojawia się dualizm i tracimy kontakt ze świadomością jedności.

Bezwarunkowa miłość jest przede wszystkim bezwarunkową miłością do nas, nie potępiamy niczego w sobie, nie tłumimy niczego. Patrzymy na ciemność w sobie i obejmujemy ją z miłością i zrozumieniem. Stając się całością, doświadczamy jedności i całości świata wokół nas.

To oświecające doświadczenie sprawia, że ​​świat astralny i wszystkie inne siły podtrzymujące dualizm znikają. Wtedy ludzie mogą przyjąć swoją naturalną rolę we wszechświecie i na Ziemi — rolę dzieci gwiazd.

© Gerrit Gielen

Edytowane przez Suzy Conway