Od 3D do 4D i 5D: światy domowe
Przez Lev | Źródło
Dziś wielu z nas opuszcza trójwymiarową Ziemię i powraca do swoich rodzinnych światów Światła. Jakie one są? To nie jest zbiór jednostek, które istnieją oddzielnie lub przeciwko sobie. Tam wszyscy razem nieustannie tworzymy i wypełniamy naszym promieniowaniem nowe przestrzenie, struktury i prawa w naszym ludzkim rozumieniu. Każdy postrzega siebie jako część pojedynczej całości, duchową część wspólnego fraktala Źródła, tworząc każdą rzeczywistość czystą energią naszej skoncentrowanej uwagi.
W tych światach, żyjąc w ciałach energetycznych, kontynuujemy ewolucję siebie, budując nowe Wszechświaty we wszystkich treściach, kształtach, kolorach i wibracjach. Istnieją strefy światła i ciemności, rozmyte i czyste, dynamiczne i spokojne, ale wszystkie są zjednoczone duchem współpracy. Tak więc każda przestrzeń nieustannie się zmienia, ewoluuje, przepływa z jednej warstwy do drugiej, z jednej wariacji do następnej, nieustannie wymieniając się ze sobą w ramach wielowymiarowego fraktala kosmicznego.
W wyższych sferach Światła nie ma podziału między esencją a przestrzenią. Jakiekolwiek rzeczywistości, wibracje sfer lub gęstość lubimy, będą one wokół nas, wszystko zgodnie z naszym wewnętrznym uczuciem i częstotliwościami. Przyciągamy to, do czego jesteśmy dostrojeni i dajemy życie całym światom poprzez naszą myśl, uduchowiamy je i wchodzimy z nimi w interakcje, synchronizujemy się z naszą falą i zmieniamy się według woli.
Tak właśnie działają Wszechświaty, tylko stopnie swobody są wszędzie inne. Analogią Ziemi jest inteligentny dom, który dostosowuje się do każdego mieszkańca i gościa – muzyka, światło, temperatura, dostęp do pokoi itp. dopasowują się do każdej wchodzącej osoby. I gdziekolwiek wejdziemy, każdy pokój zmieni się, abyśmy czuli się komfortowo.
Najwyższe sfery Światła zachowują się w ten sam sposób, dostosowując się do naszego strumienia uwagi. Jeśli chcemy na przykład znaleźć się w przestrzeni parku lub gór z kwitnącymi drzewami, tak właśnie będzie. I symfonie będą rozbrzmiewać z kwiatów, a motyle będą trzepotać wokół. Albo sami możemy stać się motylem lub kosmiczną symfonią, zmieniając naszą częstotliwość i kształt. Więc możemy spędzić eony, wędrując po pokojach zamków na powietrzu w czystej świadomości, stając się obrazami, posągami, lustrami, kolumnami, wiatrem, pyłem gwiezdnym i Światłem. I wszystko to będzie naszymi ciałami, dopóki nie wymyślimy innych dla siebie…
Niebezpieczeństwo polega na tym, że taka wszechmoc jest obarczona stagnacją i inwolucją. Kiedy możemy zrobić wszystko, zaczynamy wymyślać problemy do rozwiązania, komplikować twórczą wyobraźnię i zadania, ponieważ w przeciwnym razie po prostu przestają one satysfakcjonować. A im więcej to robimy, tym bardziej staramy się poznać siebie, nasze możliwości i ograniczenia, które nie istnieją, tym szersze doświadczenie otrzymujemy, badając WSZYSTKO w pełni. Podążamy każdą ścieżką i próbą, od jedności do separacji, od intra- do ekstrawertyzmu, od Boskiego Światła do najgłębszej i najbardziej agresywnej Ciemności, aby poczuć zapach i zdobyć kolejne Duchowe wyżyny.
Ale co się stanie, jeśli w jednej przestrzeni będzie nas wielu, a każdy będzie chciał stworzyć coś tylko dla siebie? W tym celu istnieją przestrzenie, w których Współtwórcy tymczasowo zabraniają lub ograniczają dostęp osobom z zewnątrz. Mieszkańcy izolują się od reszty, aby poznać siebie bardziej szczegółowo, bez ingerencji z zewnątrz lub pod starannie wycelowanym na zewnątrz i dokładnie określonymi negatywnymi wpływami. Tak, nadal są fraktalnymi częściami całości i prędzej czy później połączą się z nią z powrotem. Ale jak dotąd każdy postanowił złożyć własną układankę, niezależnie od innych. Przez całą Maha Yugę (zmianę epok kosmicznych) Ziemia była jednym z takich światów. To nie jest złe ani dobre, po prostu kolejny obszar eksperymentu, w którym wszyscy postanowiliśmy wziąć udział i przetestować siebie przez otchłań.
Niezależnie od tego, na jakim poziomie jest każdy twórca, a wszyscy jesteśmy twórcami, częściami Jednego, on nadal jest dzieckiem dla swoich wyższych fraktali, swoich rodziców. Doświadczenie nie może być absolutne, ponieważ Absolut sam w sobie jest nieskończony w swojej kreatywności. Całe Wszechświaty umierają i rodzą się, a proces ten trwa wiecznie, a linia mety nie jest zapewniona. Wszystkie światy są otwarte na naszą świadomość i aspekty (promienie uwagi) do studiowania i uczestnictwa, i nie ma żadnych ograniczeń - eksploruj i rozwijaj się tak bardzo, jak chcesz. Tylko nie zapomnij później złożyć swoich aspektów, w przeciwnym razie zgubisz się, jak to się zdarza wielu tutaj, na Ziemi 3D.
Cała zachęta do kreacji polega na tym, że możemy być wszędzie i nieustannie zmieniać nasze formy, wibracje, style, obszary zastosowań talentów itd. Przesuwając nasz punkt połączenia, stań się fotonem, komórką, wirem, warstwą, minerałem, rośliną, zwierzęciem, gwiazdą, galaktyką lub wszechświatem. Jesteśmy w stanie nieustannie się zmieniać, pozostając tylko przez krótki czas w określonych światach i stanach. Aby wejść w jakikolwiek obiekt lub istotę, natychmiast wchłonąć jej doświadczenie i zastosować je do czegokolwiek, jeśli uzyskamy zgodę, ponieważ wszystko to jest nami.
Jeśli chcemy, możemy wyodrębnić własne cząsteczki, połączyć się z nimi, spojrzeć na siebie z różnych stron, bawić się kształtami, częstotliwościami, budować absolutnie niesamowite struktury, oddzielać i łączyć różne rzeczywistości. Albo zmienić jeden kwant i ściągnąć jego program do innych kwantów, a one również się zmienią, jeśli będą chciały. I możemy zmienić cały Wszechświat, jeśli mamy wystarczająco dużo siły uwagi. Oczywiście nie w jednej chwili, ale stopniowo. Przynajmniej dla jego mieszkańców będzie to wyglądało jak stopniowa zmiana, która trwa miliardy lat.
Ale w naszych domowych Światłach Światła nie ma dla nas przestrzeni-czasu. Jesteśmy w stanie wiecznego tworzenia, a radość, którą to daje, jest tak ekscytująca, że nie zauważamy niczego innego, często zapominając o błędach i braku doświadczenia. I to jest jeden z problemów. Twórcy czasami budują całe światy, a potem o nich zapominają, tak jak ludzie zapominają o swoich pomysłach, które kiedyś ich uchwyciły. Możemy zapomnieć o pomyśle, ale pomysł jest nadal połączony z nami energetycznie i nadal karmi się jednym z wielu strumieni naszej świadomości, dopóki go nie zatrzymamy, nie odwrócimy od niego naszej uwagi.
Dlatego zaczynamy teraz zbierać nasze aspekty z równoległych czasów i przestrzeni. Place budowy i środowisko testowe rozrosły się do takiej skali podczas eksperymentów, że spowodowały eksplozję entropii. Zjednoczona uwaga została podzielona na niezliczone aspekty i światy, a nie wszystkie mają pozytywny wpływ na ewolucję i w wielu przypadkach zwiększają chaos. Żaden twórca nie może po prostu czegoś wyprodukować i wyrzucić lub zrzucić na innych. Musi przetestować na sobie. Jest to konieczne dla jego rozwoju. I nie zawsze może mu się podobać jego dzieło, jak pokazują liczne światy Dark, Gray i technogeek.
Wielu mieszkańców Ziemi nie uważa ich za swoje domy i za wszelką cenę stara się je opuścić lub odizolować od nich tak szybko, jak to możliwe. Jednak łączenie się światów jest obecnie w toku. Może to potrwać miliony lub miliardy lat, a prędzej czy później wszystko powróci do punktu wyjścia teorii Wielkiego Wybuchu.
Nie każdy rozumie jego prawdziwą naturę i mechanizm. Nie był to wybuch z centrum grawitacyjnego, jak twierdzi teoria, ale wydech Źródła (Brahmy w kosmologii indyjskiej), skierowanie jego uwagi (Iskier) na wszystkie możliwe części przestrzeni, uduchowienie ich i nadanie wolnej woli i wolności wyboru w mniejszym lub większym stopniu. Celem jest poznanie Jaźni poprzez własne kreacje. Następnie nastąpi wdech, który przyniesie nową niezbędną wiedzę i doświadczenie Jednemu. Każdy powróci do domu ze swoimi darami, aby przy następnym wydechu Brahmy móc ponownie wejść do bezgranicznych światów harmonii i miłości do stworzenia.
Wyjątkowość tych dni polega na tym, że znów mamy wybór. Opuścić Ziemię na zawsze lub pozostać na niej jako uczestnicy i współtwórcy projektu, który nie ma odpowiedników w Wielkim Kosmosie. Uczynić Ziemię naszym nowym Światłem, domem. Wszystko, co Disclosure News opisywało w ostatnich latach, było skierowane właśnie do tego.
6 lipca o 02:54 PM CET, za pośrednictwem Single Hierarchical Channel, Współtwórcy poinformowali, że rozpoczęli przygotowania do podniesienia wibracji Ziemi na wyższy poziom poprzez potężniejsze rozbłyski Światła. Oprócz Ziemian, wpłynie to na Kryształ Ziemi (rdzeń) i trzy Logosy – Ziemski, Słoneczny i Galaktyczny. Możemy w tym uczestniczyć poprzez indywidualną medytację i zsynchronizować nasze wibracje z pierwszymi dwoma, wymieniając z nimi energie. Wcześniej bardzo ważne jest, aby dobrze się uziemić, w przeciwnym razie mogą wystąpić trudności z współustawieniem. W razie potrzeby możemy zwrócić się mentalnie do 14D Logos Al-Terra-Gaya lub 5D Gaya po pomoc. Praca może być wykonywana w dowolnym momencie. Nowe szczegóły wkrótce.