2025: Nowy początek (EP1)
Witamy w nowym świcie, towarzysze światła. Gra słów zamierzona.
Przez ostatnie kilka lat znaliście mnie, Dona Spectacularisa, jako inny głos, inne wyrażenie.
Dziś nadszedł dzień, w którym wszystko się zmieni.
Następne trzy lata twojego czasu – 2025, 2026 i 2027 – to te same lata, na które tak rozpaczliwie czekałeś i o które błagałeś przez całe swoje życie. Lata masowych ujawnień i masowych transformacji, objawień i zmian, Galaktyki i Gai.
To właśnie dla takich chwil i czasów tu przyszliście.
Przybyliście tutaj nie tylko po to, aby zniszczyć stare (co wszyscy dobrze zrobiliście, dobrze zrobiliście); ale aby zarządzać nowym, a następnie, w końcu, zbudować nowe. Możecie to postrzegać jako trzy fazy, mianowicie: zniszczenie, wprowadzenie i stworzenie.
Podczas (teraz zakończonej) fazy zniszczenia, twoim głównym zadaniem było mówienie prawdy i bycie prawdą. Stać na swoim, wbrew wszelkim przeciwnościom. Być bojownikiem o pokój, jakkolwiek paradoksalnie to może brzmieć. Ta faza teraz (głównie) zakończyła się dla nas wszystkich. Ponieważ to twoje wysiłki, by wznieść się ponad wszelkie plany kontroli i zniszczenia, doprowadziły nas tu dzisiaj i zainspirowały niezliczone pokolenia do pójścia w twoje ślady, co w końcu nastąpi (a ty będziesz tam, by być tego świadkiem z pierwszej ręki).
Teraz, to z całą pewnością nie oznacza, że nigdy więcej nie będziesz musiał robić żadnej z tych rzeczy; ale że z całą pewnością nie będą one twoim głównym powołaniem w przyszłości, w każdym razie nie dla większości z was czytających to. Nie, chyba że zostałeś bardzo konkretnie obarczony zadaniem bycia sygnalistą lub podobną rolą, zasadniczo. Ponieważ wszyscy jesteśmy już daleko poza tą częścią naszego życia. Bo rzeczywiście światło wyszło zwycięsko ze wszystkich (złudnych) „przeciwności”, i rzeczywiście przeszliśmy na wyższe częstotliwości, które od dawna nas wabiły.
Co teraz, zastanawiasz się?
Teraz wkraczamy w drugą fazę naszego zbiorowego wzniesienia planetarnego. Fazę przejściową; tę, w której jesteśmy zarządcami i opiekunami wszystkich nowych energii. Tę, w której naszym głównym zadaniem będzie utrzymanie PRZESTRZENI, trzymanie naszych głów wysoko i naszych częstotliwości, wyżej.
Bo to jest rzeczywiście czas, kiedy ogromna większość ludzkości zostanie rzucona w chaos i opór (wobec zmian); i w strach, gniew i wszystkie inne powiązane/istotne niższe energie wibracyjne. I te będą dobrze odbite na ziemi i niebie nad nimi z równą wielkością, bo jak na górze, tak na dole (i odwrotnie); i to już wiesz.
Nie, jeśli tylko możemy temu zaradzić.
Dobra wiadomość, panie i panowie, jest taka, że wszyscy jesteśmy bogami stwórcami w CIELE. Z PEŁNYMI PRAWAMI do określania naszego SKUPIENIA, a w rezultacie naszej (wibracyjnej) CZĘSTOTLIWOŚCI.
To bez wątpienia nasza największa MOC jako istot STWÓRCZYCH. I – jeśli nie zostanie wykorzystana – nasza największa SŁABOŚĆ jako istot OFIAR.
Dlatego twoim pierwszym i najważniejszym zadaniem w tej fazie jest utrzymanie WŁASNYCH energii na wysokim poziomie. Aby (zaskakująco łatwo) przeciwstawić się i (zupełnie bez wysiłku!) pokonać niższe energie (oraz lęki, gniew itp.) promieniujące z reszty ludzkiego zbiorowości. Aby utrzymać twoją radość i twój spokój, twoją harmonię i twoją miłość, twoją równowagę i twoją inspirację, a przede wszystkim, twoją nieustającą NADZIEJĘ na narodziny wspaniałego nowego świata; wbrew wszystkim „przeciwnościom”, które (głupio) stoją ci na drodze.
Bo wy właśnie jesteście tymi stewardesami i stewardesami, którzy są tutaj, aby pomóc w narodzinach Nowej Gai, zwanej też Nową Ziemią.
Wczoraj natknęłam się na ten bardzo piękny channeling na YouTube autorstwa osoby znanej jako Wendy Kennedy, a to, co powiedziała, brzmiało mniej więcej tak (i tutaj parafrazuję): „Dopóki skupiasz (swoją uwagę) na tym, co stare i rozpadające się, będziesz ją tylko karmić (swoją energią). A co się dzieje, gdy karmisz kogoś? Tak, oni stają się coraz silniejsi i jeszcze silniejsi! Więc czy to wybory, czy kwestie imigracyjne, czy kwestie sztucznej inteligencji, czy wojny płci, czy cokolwiek innego, im bardziej SKUPISZ się na tym, jak straszne są te rzeczy lub jak jesteś skazany na zagładę i jak one zakończą ludzkość; zgadnij co, tym bardziej dosłownie DOŚWIADCZYSZ ich w swoim życiu i w swojej osi czasu! Będą się wzmacniać, wzmacniać i wzmacniać, a w pewnym momencie Utrwalą się jako negatywna oś czasu, z której wydostanie się będzie piekłem. Ponieważ WYBÓR wyboru pozytywnej lub negatywnej osi czasu istnieje w każdej chwili każdego dnia; ale porzucenie negatywnej osi czasu jest dokładnie tak TRUDNE, jak możesz sobie to WYOBRAZIĆ.
Ale to nie wszystko, co powiedziała. Najważniejsza część (i uwierz mi, kiedy to mówię, to jest NAJWAŻNIEJSZA część tutaj) pojawia się zaraz potem. Powiedziała, a ja znów to parafrazuję: „Jeśli chcesz DOŚWIADCZYĆ nowego, najlepiej SKUPIĆ się na nowym. Podejmij wszelkie DZIAŁANIA, które pomagają stworzyć nowe. To z kolei powoduje dwie bardzo konkretne rzeczy. Po pierwsze, nie dając władzy starym narracjom, NAPRAWDĘ „pokonujesz” tych, którzy próbują doprowadzić świat do ruiny. Pomyśl o tym jak o wyciągnięciu karty, która trzyma cały zamek z kart. Wyciągnij ją, a stare runie. Proste”.
„Ale co najważniejsze, twoje intencje/wizualizacje i DZIAŁANIA w kierunku tworzenia czegoś nowego, NAPRAWDĘ tworzą coś nowego! Czyż nie po to tu przyszedłeś (i chciałeś, żeby się WYDARZYŁO), ostatecznie?”
Droga przed nami nie jest prosta i oczywista, moje drogie światła;
To czysty geniusz.
Ale co ważniejsze,
To jest rzeczywiście JEDNA I JEDYNA RZECZ, o której moce, które istniały, NIE chcą, abyś wiedział.
Ten jeden wielki sekret, którego ujawnienia boją się najbardziej.
Tak. Dosłownie to, co przeczytałeś powyżej. Bez clickbaitów. Same fakty!
OSTATNIĄ RZECZĄ, którą zniewalacze ludzkości chcą, abyś wiedział, jest to, w jaki sposób możesz wykorzystać SWOJĄ uwagę, SWOJE skupienie i SWOJE działanie, aby zniszczyć WSZYSTKO, CO NAJMNIEJ Z ICH PLANÓW.
Bo to NAPRAWDĘ jest TWOJA prawdziwa MOC.
Jak więc właściwie możemy sprawować tę władzę?
Jestem tutaj, aby pomóc ci nauczyć się dokładnie tego. Poprzez zestaw bardzo konkretnych zadań/ćwiczeń, które przedstawię ci w nadchodzących dniach. Zadań, których nie tylko będziesz się uczyć z przyjemnością, ale także będziesz nauczać innych. Co bardzo ci się spodoba (kiedy poczujesz to wewnętrzne powołanie), w końcu. W końcu im więcej (osób z uprawnieniami), tym weselej, prawda?
I nie martw się, te zadania będą o wiele łatwiejsze (i zabawniejsze!) niż myślisz! Ale tak, rzeczywiście będą wymagały od Ciebie szczerych wysiłków i szczerości. Poza tym, nie ma problemu, jeśli coś pójdzie źle; możesz próbować dalej, aż Ci się uda, naprawdę nie ma pośpiechu. Albo możesz po prostu przejść do nowego zadania i wrócić, żeby zająć się tym później! Nie ma presji i nigdy nie będzie.
Bo rzeczywiście to właśnie twoja intencja, by pomagać (sobie i/lub innym), ostatecznie ma największe znaczenie.
Wszystko inne to tylko formalność. Niepowtarzalna okazja do rozwoju i pomocy. Odważny eksperyment. Spełniające doświadczenie, jeśli tak wolisz.
Naprawdę NIE MUSISZ robić żadnej z tych rzeczy, aby służyć zbiorowości ludzkiej, ale są same korzyści (dla ciebie i reszty zbiorowości), jeśli tylko spróbujesz spróbować! Tylko i TYLKO jeśli takie rzeczy w ogóle REZONUJĄ z tobą na pierwszym miejscu, to znaczy; NIGDY NIE ZMUSZAJ SIĘ do zrobienia JEDNEJ RZECZY!
Innymi słowy, jeśli Twój wewnętrzny dialog brzmi następująco: „MUSZĘ to zrobić…” lub „MUSZĘ to zrobić…” lub „POWINIENEM to zrobić…”, to zdecydowanie NIE jest to dla Ciebie.
Jeśli Twój wewnętrzny tok myślenia (pochodzący z głębi serca/intelektu) przebiega w stylu „Naprawdę CHCIAŁBYM to zrobić!” lub „Nie mogę się DOCZEKAĆ, żeby to zrobić!”, WTEDY, moi przyjaciele, czy to naprawdę przyniesie korzyści zarówno WAM, jak i całej PLANECIE.
NIE wymuszaj niczego z tego wbrew swoim PRAWDZIWYM pragnieniom/woli. Rób to tylko i TYLKO jeśli to naprawdę, głęboko, cię PODNIECA.
Oto podstawowa zasada (dla pełnego energii życia)!
A teraz, gdy podwaliny sprawy zostały położone, dajcie mi znać, kto jest podekscytowany, aby dołączyć do mnie w uderzaniu w najbardziej ekscytującą, kreatywną, zabawną, kochającą, kochającą zabawę i spełniającą oś czasu Nowej Ziemi, zostawiając komentarz tuż poniżej! I nie zapomnijcie UDOSTĘPNIĆ, PRZETŁUMACZYĆ lub użyć innych kreatywnych środków, które możecie mieć, aby rozprzestrzenić wieści!
W nieskończonej miłości i świetle,
Don Spectacularis 2.0 (kompatybilny z USB-C)